“Wszystkie sztuczki i śpiew zostały wykonane przez brata Gabriela”. To nie jest zdanie, które widuje się codziennie w podpisach teledysków. Ale sam brat Gabriel nie jest zwyczajnym człowiekiem: nie tylko pięknie śpiewa chorał gregoriański, ale też świetnie jeździ i wykonuje sztuczki na deskorolce.
Zakonnik na deskorolce
Nieprzeciętny franciszkanin przyciągnął uwagę National Academy of Television Arts and Sciences w Stanach Zjednoczonych. Pod koniec 2015 roku teledysk zrobiony razem ze studiem Spirit Juice Films dostał nagrodę Emmy w regionie Chicago.
“Chciałem, żeby głównym owocem teledysku była po prostu miłość” – dzielił się brat Gabriel w wywiadzie. I dodawał:
Miłość Boga i bliźniego oraz miłość Matki Bożej, jakiej świat nie widział. Robimy wszystko na chwałę Boga i dla miłości Matki Najświętszej, a dzięki temu teledyskowi udało nam się to osiągnąć na tak wielu różnych poziomach.
Brat Gabriel zaczął jeździć na deskorolce na długo przed tym, jak został zakonnikiem. Przez siedem lat szlifował swoje umiejętności, zanim w końcu usłyszał głos powołania do życia zakonnego i zamienił skatepark na klasztor. Przez sześć lat nie dotknął swojej deski.
Pewnego dnia przełożony dał mu nietypowe polecenie: weź deskorolkę i idź raz w tygodniu do skateparku, ewangelizuj przez swoje świadectwo. Brat Gabriel, wierny złożonym ślubom posłuszeństwa, polecenie wykonał. Przez swoją jazdę na deskorolce dotarł z Dobrą Nowiną do wielu młodych ludzi. Teraz, dzięki teledyskowi, może dotrzeć do ludzi na całym świecie.
Libby Reichert
Czytaj także:
Takiej „Oblubienicy” jeszcze nie widziałeś! Iwona Pietrala i Heres/WZN w świetnym klipie
Czytaj także:
Bezdomny poprosił franciszkanina o piosenkę. I wtedy wydarzyło się to
Czytaj także:
Jak zareagowali jurorzy The Voice Kids, gdy usłyszeli to “Ave Maria”?
Dziś świętujemy...