Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 19/04/2024 |
Św. Leona IX
Aleteia logo
Aktualności
separateurCreated with Sketch.

Zobacz, jak świętowano powrót Polski nad Bałtyk

web-haller-zaslubiny-z-morzem-kossak-wikipedia

"Zaślubiny Polski z Bałtykiem" autorstwa Wojciecha Kossaka/Wikipedia

Krzysztof Stępkowski - 10.02.17

Niektóre przekazy mówią o tym, że tego dnia większość Zatoki Puckiej była skuta lodem, co Kaszubi odczytywali jako dobry znak. Dziś obchodzimy 102. rocznicę zaślubin Polski z morzem.

Na jednym z obrazów Wojciecha Kossaka przedstawiona jest taka scena. Siedzący na spienionym koniu gen. Józef Haller trzyma w dłoniach pierścień. W tle widać wojsko, a przed generałem „Błękitnej armii” – morze.

Tak artysta wyobrażał sobie scenę, która może nie dokładnie w ten sposób odbyła się na puckiej plaży, ale także emanowała pięknem i radością z powrotu Polski nad Bałtyk po 123 latach zaborów.

W wyniku postanowień traktatu wersalskiego Polska otrzymała 147 kilometrowy odcinek bardzo słabo zagospodarowanego wybrzeża. Niestety, na tym odcinku nie znalazł się żaden z większych portów. Gdańsk pozostawał Wolnym Miastem, pod patronatem Ligi Narodów. Puck był więc jedynym chyba miejscem na polskim wybrzeżu, które mogło stać się areną uroczystości zaślubin z morzem.

Uroczystości rozpoczęły się jednak nieco wcześniej, bo na dworcu w Gdańsku, gdzie hucznie powitano przyjeżdżającego z Torunia gen. Józefa Hallera. Tam przedstawiciele społeczności Pomorza wręczyli mu dwa platynowe pierścienie, które miały służyć podczas ceremonii zaślubin. Następnie generał udał się do Pucka, gdzie wjazd pociągu zasygnalizował salut armatni. Uformował się pochód, na którego czele szedł rybak z chorągwią kościelną z przedstawieniem Matki Bożej i sentencją „Módl się za nami Orędowniczko nasza”. Gen. Haller jechał konno, a towarzyszyli mu kawalerzyści 1. Pułku Ułanów Krechowieckich.

Po dotarciu na miejsce uroczystości głos zabrał gen. Haller: „Oto dziś dzień krwi i chwały. Jest on dniem wolności, bo rozpostarł skrzydła Orzeł Biały nie tylko nad ziemiami polskimi, ale i nad morzem polskim (…) zawdzięczamy to przede wszystkim Miłosierdziu Bożemu, a potem wszystkim, którzy w walce nie ustawali”. Przemawiał także Stanisław Wojciechowski, ówczesny minister spraw wewnętrznych i późniejszy prezydent Rzeczpospolitej.

Następnie ks. Antoni Rydlewski, dziekan polowy Frontu Południowego, ks. Józef Wrycza, kapelan 16. Dywizji Pomorskiej, jeden z najaktywniejszych obrońców polskości Pomorza i Kaszub oraz ks. kpt. Władysław Miegoń, kapelan Marynarki Wojennej, przyszły męczennik i błogosławiony, poświęcili polską banderę, którą następnie wciągnięto na maszt. Także i tej czynności towarzyszył huk 21 salw armatnich. Było to symboliczne objęcia wachty (warty) na Bałtyku przez Marynarkę Wojenną.

Odprawiona została także msza św. dziękczynna z uroczystym Te Deum, po której nastąpił kulminacyjny moment uroczystości. Generał Józef Haller wraz towarzyszącym mu kpt. Władysławem Zakrzewskim wjechali konno na kilka metrów w głąb morza (właściwie Zatoki Puckiej). Generał Haller wrzucił jeden z otrzymanych w Gdańsku pierścieni w morską toń, a drugi nałożył na palec. Pierścień Hallera można obecnie oglądać w Muzeum Polskim w szwajcarskim Rapperswilu.

Niektóre przekazy mówią o tym, że tego dnia większość Zatoki Puckiej była skuta lodem, co Kaszubi odczytywali jako dobry znak.

Uroczystość zakończyło przyjęcie dla gości honorowych w Domu Zdrojowym oraz dla żołnierzy w pobliskich hangarach lotniczych. Następnego dnia gen. Haller udał się do Władysławowa (wtedy nazywanego Wielką Wsią), skąd w kierunku Rozewia wyszedł pierwszy rejs pod polską banderą.


RÓŻANIEC DO GRANIC

Czytaj także:
Różaniec do Granic zastał nas… na urlopie [GALERIA]


SEBASTIAN KARAŚ

Czytaj także:
Karaś przepłynął Bałtyk wpław. Sebastian Karaś

Tags:
historianiepodległośćPolska
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail