Powiem wprost – El Camino nagrało moim zdaniem, jedną z najpiękniejszych płyt pasyjnych. „Miłość Niepojęta” to muzyczna wędrówka śladami Zbawiciela do tekstów bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego. W dodatku wędrówka pełna życia!
Jak to możliwe? Droga Krzyżowa to przecież opowieść o męce, cierpieniu i umieraniu. Mariusz Kozicki – lider zespołu i autor muzyki ma niezwykły dar opowiadania rzeczy istotnych w sposób tchnący nadzieją, z taką subtelną lekkością. Ile razy słucham Stacji IX moje serce jest poruszone. A zapewniam Was – nie każda piosenka to potrafi.
Zespół, który założył odnajduje się sprawnie między jazzem, elektroniką, popem a gospel. Choć nigdy nie byłem wielbicielem jazzu, to kompozycje Mariusza poruszają. A dzięki staraniom artystów z Vera Icon, to co zobaczycie w teledysku także nie pozwala przejść obojętnie.
„Mamy się sercem przywiązać do Boga na zawsze,
mamy być podobni do niezłomnego dębu,
który szaleńczym wichrom poruszyć się nie da”
I to w zasadzie cały tekst piosenki. Prosty prawda? Nie znaczy jednak, że banalny. Szczególnie w połączeniu z muzyką (świetna trąbka!). Jak się ma do drugiego upadku Jezusa pod Krzyżem? No cóż, zapytajcie Jego! Ja już wiem. I już nigdy nie znuży mnie rozważanie Męki Chrystusa.
Naprawdę warto posłuchać El Camino na żywo! Jest ku temu okazja, bo ruszyli właśnie w wielkopostną trasę. Już 17 i 18 marca pojawią się w Warszawie w Teatrze Oratorium (ul. Kawęczyńska 53), a kilka dni potem zaprezentują kolejny projekt, który łączy muzykę, słowo i obraz: POPIEŁUSZKO – LITANIA WOLNOŚCI. Warto!
Mateusz Stolarski
Dziś świętujemy...