Mocny tenor brata Alessandro pozostaje głęboki nawet wtedy, gdy osiąga wysokie tony, a brzmienie głosu jest pełne. To wykonanie „Pater Noster” od razu wpada w ucho.
Teledysk jest bardzo różnorodny. Widok brata Alessandro śpiewającego w monastycznych celach i na tle niesamowitych krajobrazów zapiera dech w piersiach. Linia melodyczna orkiestry stylizowana jest na XIX-wieczny romantyzm. Jednak brat Alessandro najbardziej przekonuje do siebie swoim ciepłym uśmiechem.
Słysząc jego wykonanie „Pater Noster” szybko zrozumiesz, czemu jako pierwszy na świecie zakonnik podpisał kontrakt na płytę z międzynarodowym koncernem. Ukrywanie takie głosu w klasztorze, byłoby chyba grzechem.
Dziś świętujemy...