Piłkarz narodowej reprezentacji Niemiec na Euro 2016, Mesut Özil, przyznaje, że czerpie siłę ze swojej wiary.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
„Jestem wierzący, wiara daje mi siłę, ale nie chcę o tym mówić. Porozmawiajmy lepiej o piłce” – powiedział w rozmowie z „Berliner Zeitung” sportowiec.
Özil urodził się w Niemczech w tureckiej rodzinie, jest muzułmaninem. Niedawno odbył pielgrzymkę do Mekki, po czym w mediach społecznościowych zamieścił swoje zdjęcie w tradycyjnej szacie pielgrzymiej przy Al-Kabie, otoczonym meczetem najważniejszym miejscu świętym islamu.
Fotografia została podpisana hasztagami: #Mecca #HolyCity #SaudiArabia #Islam #Pray. W ciągu kilku dni na Facebooku zebrała kilka milionów polubień i wiele pozytywnych komentarzy.
Pomocnika narodowej reprezentacji Niemiec skrytykował w ostrych słowach skrajnie prawicowy ruch AfD (Alternatywa dla Niemiec). Jego przewodnicząca Frauke Petry zarzuciła sportowcowi, że „publicznie celebrował” swoją pielgrzymkę do Mekki, a „chyba nie musiał tego obwieszczać całemu światu” Zasugerowała , że jego wyznanie może mieć także charakter polityczny. Według innych polityków tej partii pielgrzymka Özila to „sygnał antypatriotyczny”.
Piłkarz wyznał jedynie, że choć w czasie Euro wypada Ramadan – muzułmański miesiąc postu – on nie będzie pościł. „Latem jest bardzo gorąco, mamy intensywne treningi i rozgrywki, więc post w tym czasie jest dla mnie niemożliwy” – stwierdził.