separateurCreated with Sketch.

Dlaczego zaadoptowaliśmy niepełnosprawne dzieci?

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Anna Malec - 23.09.16
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Te dzieci stały się dla nich błogosławieństwem. Dziś rodzina Bellów otwiera przed nami drzwi swojego domu i dzieli się sekretem miłości.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Good Counsel Homes – tak nazywa się sieć domów dla samotnych matek, które nie chciały abortować swoich dzieci. Pierwszy dom powstał w 1985 roku i urodziło się w nim już ponad tysiąc dzieci.

To pomysł Christophera Bella, który założył Good Counsel Homes wraz z nieżyjącym już ojcem Benedictem Groeschelem.

Bell i jego żona Joan Andrews od wielu lat są zaangażowani w działania pro-life. To wypełnia ich całe życie.

Sami mają siedmioro dzieci wymagających specjalnej troski, pochodzących z różnych miejsc na świecie, m.in. z Rosji, Meksyku i USA. Mieszkają z nimi w skromnym domu w New Jersey. „Uważamy, że dzieci są darem od Boga, są niesamowitym błogosławieństwem” – mówi Bell.

Christopher i Joan pobrali się późno, i choć są rodziną wielodzietną, mają tylko jedno biologiczne dziecko. „Zawsze powtarzam nawet młodszym parom: nigdy nie wiecie, czy będziecie mieć dzieci. Myślę, że każda para powinna rozeznać, czy zaadoptować dziecko, ponieważ na świecie jest tak wiele dzieci, które potrzebują adopcji” – twierdzi.

Skąd rodzina Bell czerpie siłę do takiego życia? Christopher mówi, że nie wyobraża sobie dnia bez mszy św. i różańca, bo bez tego czuje pustkę. “Muszę mieć czas na modlitwę” – podkreśla. To jego “recepta” na życie.

Jest przekonany, że miłość jest działaniem i objawia się w relacji. „Mówimy, że kochamy lody, zwierzęta, ale prawdziwą miłość buduje się w relacji z innymi ludźmi”.

Małżeństwo Bell nie planowało, że tak właśnie będzie wyglądać ich codzienność. Jak mówi Christopher, miłość w rodzinie polega na otwartości na życie, a kiedy rodziny nie są otwarte na życie, ograniczają miłość. „To jest bardzo smutne, ponieważ Bóg daje nam tyle okazji to kochania i dzielenia się” – podkreśla.

Zobacz historię tej niezwykłej rodziny!

Autorką filmu jest Miriam Diaz Bosch.



Czytaj także:
8 znanych osób, które zdecydowały się na adopcję



Czytaj także:
Rodzice Marysi: Adopcja to nie “osiągnięcie”. To miłość [reportaż]

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!