separateurCreated with Sketch.

Do jakiej Gruzji jedzie papież?

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Zbliżająca się wizyta Franciszka budzi duże emocje w gruzińskiej prasie, w której poświęca się jej wiele miejsca.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

30 września Franciszek wyląduje w stolicy Gruzji, Tbilisii. Rozpocznie się druga wizyta duszpasterska biskupa Rzymu w tym kraju. Pierwszą odbył Jan Paweł II w listopadzie 1999 r. „Cały naród gruziński, niezależnie od wyznania, czekał  na ten historyczny i pełen chwały dzień” – powiedział ówczesny prezydent Edward Szewardnadze witając Ojca Świętego.

Oczekiwanie

Wielu spotykanych wtedy przeze mnie Gruzinów, niezależnie od poglądów politycznych i wyznania, uznało pielgrzymkę Jana Pawła II za jedno z najważniejszych dla ich narodu wydarzeń XX stulecia. Trwałym owocem spotkania Jana Pawła II i katolikosa wszystkich Gruzinów Eliasza II był ich wspólny apel o pokój na Kaukazie, gdzie bezustannie tli się wojna.

Przeglądając w internecie rosyjskojęzyczną prasę gruzińską widzę, że  mimo zbliżających się wyborów parlamentarnych, budzących ogromne emocje, niemało miejsca poświęca się nadchodzącej wizycie papieża Franciszka.

Jan Paweł II wzbudził wśród Gruzinów entuzjazm, choć 86 proc. z nich deklaruje przynależność do Kościoła Gruzińskiego. Kościół ten jest chyba najbardziej konserwatywny z całej wspólnoty prawosławnej. Podobnie konserwatywne społeczeństwo gruzińskie w swojej prozachodniości prześcignęło nawet Polskę z czasów naszego głosowania za akcesją do UE.

Paradoksy

We wrześniu 2015 r. poparcie dla integracji z UE wynosiło 85 proc., a z NATO 81 proc. Chęć przyłączenia do struktur europejskich i atlantyckich wynika z głęboko zakorzenionego poczucia przynależności do Zachodu w wymiarze historyczno-cywilizacyjnym. Wynika to ze świadomości bycia częścią świata chrześcijańskiego. Tożsamość Gruzinów nie mieści się w żadnych schematach służących porządkowaniu świata. Zwierzchnik ich ultrakonserwatywnego narodowego Kościoła prawosławnego, katolikos-patriarcha Eliasz II cieszy się zaufaniem 90 proc. społeczeństwa.

Sprzecznością w tożsamości Gruzinów jest fakt, że naród wraz z Kościołem są w swojej naturze naprawdę otwarci na świat i odczuwający przynależność do Zachodu, w życiu chrześcijańskim natomiast wykazuje konserwatyzm graniczący z fundamentalizmem prawosławnym. Gruzini są głęboko przekonani, że „jeden, święty, Kościół Powszechny” istnieje tylko w prawosławiu.

Inne Kościoły (w tym również katolicki) to tylko „zgromadzenia”, które po zerwaniu jedności kościelnej z chrześcijańskim Wschodem nieuchronnie popadły w herezję. Takie podejście nosi nazwę ekskluzywizmu soteriologicznego, którego Kościół katolicki wyrzekł się jeszcze w epoce Soboru Watykańskiego II. Ekskluzywizm zabrania modlenia się razem z heretykami,  a sprawowane przez nich sakramenty traktuje jako pusty gest.

Podziały

W czerwcu bieżącego roku Kościół gruziński, sprzeciwiając się otwartej postawie Konstantynopola wobec innych wyznań chrześcijańskich, w ostatniej chwili odmówił przyjazdu biskupów na Sobór Wszechprawosławny (odbył się na Krecie w czerwcu). Decyzja synodu Kościoła zbiegła się w czasie z decyzją patriarchy moskiewskiego Cyryla, który zorientowawszy się, że nie zdoła zdominować Soboru, odmówił uczestnictwa w nim. Kościół gruziński, wbrew interesom narodowym własnej wspólnoty, znalazł się w obozie moskiewskim.

Nieuczestniczenie w Soborze rozważano, ale zupełnie z innej przyczyny – czyli zablokowania przez Moskwę możliwości rozważenia przez Sobór sprawy dyptychów (starszeństwa poszczególnych Kościołów lokalnych). Ma to kolosalne znaczenie dla przywrócenia sprawiedliwości. Gruzja przyjęła oficjalnie chrześcijaństwo za religię państwową jako druga po Armenii, w roku 317. Patriarchat gruziński, ustanowiony w roku 486, znajduje się w dyptychach dopiero na miejscu szóstym, wyprzedzony przez patriarchat moskiewski, powołany dopiero w roku 1589.

Drugim negatywnym zjawiskiem jest fakt, że otwartej postawie skierowanej na zewnątrz nie towarzyszy podobna postawa wobec mniejszości wewnątrz Gruzji. Ogół Gruzinów nie uznaje swoich braci, współobywateli uczęszczających do innych kościołów, a tym bardziej posługujących się innym językiem. Gruzja to kraj wielu religii – prawosławia, islamu, katolicyzmu… Podzielone chrześcijaństwo to efekt złożonego procesu. Nieufność i izolacja zakorzeniały się wiekami, trudno oczekiwać ich natychmiastowego przełamania.

Kościół katolicki

Katolików w Gruzji jest 50 tys. Są wśród nich łacinnicy, ale także katolicy obrządku asyryjsko-chaldejskiego oraz ormiańskiego. 30 grudnia 1993 Jan Paweł II utworzył administraturę apostolską Kaukazu, obejmującą oba te kraje i Azerbejdżan. Na czele nowej jednostki stanął ks. Giuseppe Pasotto CSS. 29 listopada 1996 Ojciec Święty oddzielił te kraje od muzułmańskiego w większości Azerbejdżanu, pozostawiając dotychczasową nazwę administratury.

9 listopada 1999 w czasie wizyty w Gruzji papież mianował ks. Pasotto biskupem, a 6 stycznia następnego roku osobiście konsekrował go w Watykanie. Nuncjuszem apostolskim w Gruzji jest Polak abp Marek Solczyński. Niewielki liczebnie Kościół katolicki prowadzi intensywną działalność charytatywną. Posiada 12 parafii i 20 kapłanów. Oprócz dwóch kapłanów miejscowych Ormian, wszyscy pozostali są przyjezdni. Służą tu również dominikanie, franciszkanie i siostry benedyktynki.