22 latek z zespołem Downa w ciągu pół roku zrzucił prawie 30 kg i wyrzeźbił imponującą sylwetkę. Napisał o nim m.in. magazyn “Men’s Health”.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Collin Clarke pracował na recepcji siłowni Bob’s Gym w Evansville w USA. Pewnego dnia zajrzał na salę i spostrzegł mężczyznę prężącego swoje muskuły w różnych dziwnych pozach przed lustrem – to był trener personalny, Glenn Ubelhor, który przygotowywał się do konkursu kulturystycznego. Zaczął go codziennie obserwować przez żaluzje. “[Collin] był ekstremalnie introwertyczny i nieśmiały” – wspomina w materiale wideo Glenn. Mimo to, chłopak któregoś dnia wszedł na salę i zaczął naśladować swojego starszego kolegę. “Wtedy poczułem, że jestem za niego odpowiedzialny” – podkreśla trener.
To spotkanie było punktem zwrotnym w życiu chłopaka. I nie chodzi tylko o to, że pół roku później Collin był już prawie 30 kilo lżejszy, redukując swoją tkankę tłuszczową z 37% do 7,2%. “Fitness zmienił moje życie zarówno emocjonalnie jak i fizycznie” – przyznał w wywiadzie dla” Men’s Health”. Przyznała to również jego matka, Jodie Clarke. Według niej treningi dały mu pewność siebie, niezależność i umiejętność skupienia na celu, co ma wpływ także na inne aspekty jego życia.
Collin przygotowuje się teraz do kolejnej edycji konkursu Kentucky Muscle 2016 w listopadzie. W zeszłym roku zdobył tam 5. miejsce. Trzymajmy za niego kciuki!