Nadzwyczajna audiencja z papieżem z okazji Jubileuszu Miłosierdzia przyciągnęła na pl. św. Piotra ponad 91 tys. wiernych. Wśród nich, unosząc biało-czerwone flagi i dumnie nimi wymachując, znalazło się około 7 tys. uczestników Pielgrzymki Narodowej Polaków do Rzymu.
„Motywacja, aby być tutaj, jest wielka i nie tylko jedna. Dzisiaj jest święto Jana Pawła II i narodowa pielgrzymka. Chcemy się łączyć ze wszystkimi Polakami, którzy są i z Polski, i zza granicy, oraz modlić się razem z papieżem Franciszkiem” – wyznaje Hanna, Polka na stałe mieszkająca w Rzymie. „Wielkie dziękczynienie czujemy przede wszystkim za łaskę chrztu Polski” – dodaje.
Polacy zamieszkujący w ojczyźnie, ale i ci na stałe przebywający poza granicami naszego kraju, stanęli przed Franciszkiem w sobotni poranek we wspomnienie liturgiczne Jana Pawła II. Tworząc wspólnotę, dziękowali Bogu i papieżowi za 1050. rocznicę chrztu Polski, Światowe Dni Młodzieży w Polsce oraz Jubileusz Miłosierdzia. Jak sami przyznają, przyjazd do Stolicy Apostolskiej dostarczył im wiele emocji.
„Cały czas chce nam się płakać ze wzruszenia, to wielkie przeżycie. Zwiedziliśmy bardzo dużo. Jesteśmy szczęśliwe, nie da się tego opisać, tego wrażenia” – stara się relacjonować pani Wanda z Rzeszowa, uśmiechając się ze łzami w oczach. Dla niej ta wizyta jest bardzo szczególna, bo od zawsze pragnęła, aby stanąć na placu św. Piotra. I właśnie teraz to marzenie się spełniło.
Nie powinno więc dziwić, że dziękczynienie i szczęście to uczucia najczęściej opisywane przez uczestników Pielgrzymki Narodowej Polaków do Rzymu. Nawet sam papież zaznaczył podczas audiencji, jak wdzięczny jest Bogu za możliwość poznania kultury ojczyzny Jana Pawła II podczas Światowych Dni Młodzieży. Przypomniał też Polakom, aby podążali za słowami „Nie lękajcie się!”, wypowiedzianymi przez świętego Rodaka, i aby byli świadkami Bożej miłości dla wszystkich potrzebujących.
Jednak mimo szczerych chęci podążania za słowami Franciszka, może się to okazać niełatwe. Dlatego Bartosz, który przyjechał do Rzymu wraz z Polską Misją Katolicką w Niemczech, przyznaje: „Chciałbym prosić o błogosławieństwo Boże dla rodziny, dla samego siebie, żeby mieć po prostu wewnętrzny spokój i podejście do życia takie z Bogiem, ale też z otwartością na wszystkich innych ludzi, których się spotyka na swojej drodze”.
Ten osobisty charakter pielgrzymki zdecydowanie nie był obcy również innym uczestnikom, m.in. pani Karinie spod Gliwic, która obawia się negatywnego wpływu internetu na życie jej dzieci: „Przede wszystkim chcę pomodlić się, prosić o łaski dla rodziny, szczególnie dla swoich dzieci, żeby Ewangelia i słowo Boże do nich dotarło, bo nie zawsze się przebija przez tę ścianę smogu internetowego”.
Narodowa Pielgrzymka Polaków do Rzymu w dniach 20-23 października to świadectwo wiary polskiego społeczeństwa oraz niepowtarzalna możliwość dla pątników, aby okazać wdzięczność Bogu za otrzymane łaski oraz prosić o Jego błogosławieństwo. To także okazja do stworzenia wspólnoty, którą dostrzega m.in. pani Karina: „Jesteśmy razem, ja się czuję Polką, jestem patriotką, więc jak najbardziej dla mnie to też narodowa pielgrzymka”.
Dziś świętujemy...