Wieczny rapuje swoje świadectwo

Każde małżeństwo jest do uratowania. Wbrew modzie i psychologom po 8 latach od rozwodu ze swoją żoną są znów razem.

To historia wręcz nieprawdopodobna. Nałogowy alkoholik, który bierze ślub z ukochaną kobietą z myślą, że będzie kasa na wódkę. Po pięciu miesiącach rozstają się, mimo, że ona nosi w sobie ich dziecko. Co czujesz gdy to czytasz? Nóż się w kieszeni otwiera…

“Tak minęło parę ładnych lat
Każde zbudowało sobie swój własny świat
Stanął między nami zbyt potężny mur
Aby kiedykolwiek runął musiałby się zdarzyć cud”

Bóg uzdrawia. To fakt. Wieczny woła do Boga, a On odpowiada. Zabiera cały alkoholizm. Łukasz rozpoczyna nowe życie, ale nie liczy na wybaczenie żony. Tymczasem po 8 latach, Bóg dotyka także ją. I to także w niespodziewanym momencie – przybyła na rekolekcje Jezus na Stadionie by prosić o uzdrowienie córki, a tymczasem to ona doznaje uzdrowienia. Przebacza.

“Jedno teraz, dwojga nie ma,
co Bóg skleja, niech człowiek nie rozdziela”

Jak sam Wieczny przyznaje, nie było łatwo. Zawierzyli siebie tylko Bogu i zaczęli odbudowywać swoje małżeństwo. Wśród bólu i łez stawali w prawdzie. Dzień po dniu. A dzisiaj?

“Ponownie obok ciebie zasypiam dziś
Tuż za ścianą nasza córka śpi
Ty w sobie nosisz nowe życie
Boże przecież to było niemożliwe!”

Przyznam, że mnie porusza. Wieczny, może nie rapuje na poziomie TAU, Kękę czy Zeusa, za to w “Jedno teraz” jest to co jest siłą rapu – prawda. Jeśli chcesz posłuchać całego świadectwa Wiecznego zobacz tu: https://goo.gl/NU6rx2

Mateusz Stolarski