Wyobraźcie sobie, że mama, tata, babcia i sąsiad, który przyszedł do was na Wigilię, odpakowują ze świątecznego papieru kolorowe bony upominkowe. Na twarzach maluje się niecierpliwość, co też pięknego znajduje się w środku. Ty już wiesz. Poród, paczka chininy i gumowe rękawiczki.
Za projekt dobroczynne24.pl odpowiada fundacja Dobra Fabryka Szymona Hołowni (przyznajcie przy okazji, że większość nazw ich projektów, to całkiem przyjemne gry słowne). Jego ideę nietrudno wyjaśnić. W internetowym sklepie fundacji wypełniasz zamówienie na jakiś element potrzebny obecnie w hospicjum w Kabudze w Rwandzie albo w szpitalu w Ntamugendze w Demokratycznej Republice Konga.
Płacisz za zakupy robiąc przelew, a fundacja przekazuje twoje pieniądze prowadzącym oba ośrodki polskim Siostrom od Aniołów. O tym, na co siostry przeznaczą środki, decydujesz ty (z zastrzeżeniem, że ludzie będący na miejscu mogą w nagłej sytuacji podjąć decyzję o nieco innej inwestycji; nikt nie będzie kupował setnej pary rękawiczek, kiedy na miejscu toczy się walka o czyjeś przeżycie). Może to być moskitiera, koza (zaopatrująca fermę w Ntamugendze w Kongo w świeże mleko) albo leki dla chorującego na malarię mieszkańca wioski.
Oryginalnym pomysłem założycieli strony są także bony upominkowe w wysokości 50, 100 albo 150 zł. Obdarowana bonem osoba sama wybiera, komu i w jaki sposób chce pomóc. Zarówno on, jego darczyńca, jak i ktoś, kto z własnej woli zrobił zakupy w dobroczynnym sklepie, biorą udział w losowaniu nagród. W ich puli są między innymi: afrykańskie ręczne wyroby, aromatyczne kawy, portret na zamówienie czy spotkania z sympatycznymi (jak mniemam) postaciami ze świata kultury i sztuki.
Do moich świętych mikołajów mam jedno pytanie. Mamo, tato, ciociu, babciu, pani dyrektor z pracy, Aniu, Tomku i Magdo z portalu Aleteia – czy ja również mogłabym coś takiego dostać?
Przydatne linki:
Dobro Czynne 24
Dobra Fabryka
Facebook Dobrej Fabryki
Dziś świętujemy...