Biblijna Księga Rodzaju opisuje, jak to ludzie zjednoczeni w poczuciu własnych możliwości postanowili na równinie w kraju Szinear zbudować wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba. Obserwujący ich pychę Bóg doszedł do wniosku: „A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić”. Pomieszał więc ich języki, rozproszyli się i nie dokończyli budowy.
Wygląda jednak na to, że mimo upływu tysiącleci, pomysł zbudowania wieży do nieba nie upadł i wciąż wśród ludzi znajduje kontynuatorów.
Zajmująca się m. in. nowymi materiałami i technikami konstrukcji firma Arconic właśnie przedstawiła projekt wieżowca sięgającego trzy mile (prawie pięć kilometrów) w górę. Jest on częścią większej kampanii pod tytułem „The Jetsons” (na cześć słynnej kreskówki), pokazującej, jakie technologie staną się w przyszłości dla ludzi codziennością.
Wieżowiec gigant miałby być pokryty specjalną substancją „zjadającą” smog oraz wyposażony w okna, które w ciągu minuty przekształcają się w balkony.
Przy budowie wysokościowca mają być wykorzystane techniki druku w 3-D (drukarka ma natryskiwać kolejne warstwy ze sproszkowanych stopów tytanu i niklu).
Jak Bóg tym razem zareaguje na próbę budowy wieży z wierzchołkiem sięgającym nieba? Trzeba poczekać. Arconic zapowiada realizację projektu najwcześniej za 45 lat (czyli w roku 2062).
Korzystałem z: http://www.businessinsider.com/3d-printed-skyscraper-self-cleaning-material-eats-smog-2017-1?IR=T,http://www.arconic.com/thefuture/, „Rzeczpospolita”
Dziś świętujemy...