Pewnie nie raz Twoi bliscy, współpracownicy czy szefowie zachowali się w sposób, który Cię zranił lub sprawił Ci przykrość, a Ty nie wiedziałeś, jak im to powiedzieć.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Ola znów była zdenerwowana. Weronika – jej koleżanka – po raz kolejny spóźniała się na spotkanie. Ola siedziała na ławce i czekała. Czuła żal i narastającą złość. To nie pierwszy raz, gdy Wera się spóźniała. Zawsze jest tak samo. Przychodzi 20-30 minut po czasie, uśmiecha się. Zamiast powiedzieć przepraszam zaczyna mówić, że przecież nic się nie stało, że taka jest zalatana i że te 20 minut nie mają przecież znaczenia.
Ola czuła, że postawa Wery jest nie fair. Dla niej te 20 minut miało znaczenie, ale nie wiedziała, jak jej to powiedzieć. Zbierała się kilka razy, ale nigdy jej się to nie udało. Jakoś nie umiała powiedzieć Weronice, że jej postępowanie sprawia jej przykrość. Zazwyczaj po prostu milczała i tłumiła złość w sobie.
Przypuszczam, że historia Oli brzmi dla Ciebie znajomo. Zdarzyło się pewnie nie raz, że Twoi bliscy, współpracownicy czy szefowie zachowali się w sposób, który Cię zranił lub sprawił Ci przykrość, a Ty nie wiedziałeś, jak im to powiedzieć. Takie rozmowy są trudne, bo wiążą się z silnymi emocjami, a w nich bardzo łatwo zacząć oskarżać i generalizować.
Czytaj także:
Jak się nie kłócić?
Można jednak tego uniknąć, stosując w rozmowie schemat:
fakty – uczucia – oczekiwania – konsekwencje
Gdy chcesz powiedzieć, że czyjeś zachowanie Cię rani, to skoncentruj się na faktach. Bądź konkretny, unikaj generalizacji (czyli stwierdzeń typu zawsze lub nigdy). Lepiej powiedz:
W ciągu ostatniego miesiąca spóźniłeś się już 5 razy lub na pięć naszych ostatnich spotkań spóźniłeś się 4 razy.
Zamiast:
Zawsze się spóźniasz czy nigdy nie przychodzisz punktualnie.
Koncentracja na faktach jest ważna, pozwala skupić się na konkretach i uniknąć niesprawiedliwego osądzania. Następnie ustosunkuj się do tych faktów. Możesz powiedzieć, że to zachowanie sprawia Ci przykrość, czujesz się lekceważony lub że Cię to złości. Szczerze powiedz, jakie emocje wywołuje w Tobie postępowanie drugiej strony. Ważne, żebyś używał komunikatu Ja, a nie Ty.
Czytaj także:
Zmień perspektywę z „ty” na „ja”. Zasady skutecznej komunikacji, część 2
Kolejnym krokiem jest powiedzenie o swoich oczekiwaniach, czyli jasne zakomunikowanie, jakich zmian oczekujesz. W przypadku spóźniania się możesz powiedzieć: Proszę, abyś następnym razem przyszedł punktualnie lub Proszę, abyś uprzedził mnie, jeżeli okaże się, że się spóźnisz. Bądź realistą. Poproś o rzeczy możliwe do wykonania dla drugiej osoby.
Nie najlepszymi są stwierdzenia w stylu: Chcę, abyś nigdy więcej się nie spóźniał lub Następnym razem to Ty na mnie będziesz czekał. Nikt nie może obiecać, że nigdy się nie spóźni, ponieważ życie płata różne figle. A drugie stwierdzenie brzmi jak chęć odegrania się, a nie potwierdzenia swoich oczekiwań.
Na koniec zakomunikuj o konsekwencjach, czyli co się stanie jeżeli druga osoba nie zmieni swojego zachowania. Konsekwencje to nie groźby, to informacja, że np. jeżeli ktoś nie przyjdzie punktualnie, to będziesz czekał maksymalnie 5 minut, a następnie sobie pójdziesz.
Ola z początku tego artykułu mogłaby powiedzieć tak.
(Fakty) Weronika od początku roku widzimy się piąty raz, a Ty czwarty raz spóźniłaś się ponad 25 minut.
(Ustosunkowanie się) Złości mnie, gdy przychodzisz spóźniona i uważasz, że nic się nie stało. Czuję się lekceważona.
(Oczekiwania) Proszę, abyś następnym razem zaplanowała swój czas tak, abyś zdążyła na nasze spotkanie punktualnie.
(Konsekwencje) Jeżeli następnym razem przyjdę na umówione miejsce na czas, a Ciebie nie będzie, to poczekam maksymalnie pięć minut i sobie pójdę.