Twoja żona pragnie, żebyś jej wysłuchał
Nie chodzi o to, żebyś znalazł rozwiązanie sytuacji, o której ci mówi. Nawet tego rozwiązania nie szukaj. Po prostu wysłuchaj jej. Dzięki mówieniu twoja żona uspokaja się, sama znajduje rozwiązanie problemu, a przede wszystkim czuje się kochana. Jesteś zaskoczony? Uwierz, że słowa mają dla nas ogromne znaczenie. I warto zainwestować czas w słuchanie, to ci się zwyczajnie opłaci.
Mów jej czułe słówka
„Pewien pastor zostawia dla żony w szafie i szufladach karteczki z takimi na przykład wyznaniami: Cała parafia plotkuje o tym, że się w tobie kocham. Czyż jej serce nie śpiewa? Możesz być pewien, że tak”. Czułe słowa o twoich uczuciach do niej, słodkie słówka o jej urodzie, pochwały na temat tego, czym się zajmuje zawodowo, jak prowadzi dom czy jak wspaniale gotuje. W przepisie na sukces napisane jest, żeby serwować przynajmniej jeden z powyższych komplementów i tu uwaga – każdego dnia.
Czytaj także:
Chcemy być „Przyklejeni” nie tylko do siebie, ale też do Boga
Wspomóż ją w domu
Czasami ilość obowiązków domowych, praca zawodowa i wychowanie dzieci powodują, że może czuć się wyczerpana. Co jej pomoże? Relaks, dobra książka, wyjście z przyjaciółką na kawę, do kina czy na spacer, gdy ty przejmiesz opiekę nad dziećmi albo odciążysz ją w obowiązkach domowych. „Po kolacji pomóż żonie położyć dzieci do łóżek i pozmywać naczynia. Kobieta na pewno nie będzie w łóżku chętną partnerką, gdy jest przemęczona”. To może być trudne, bo nie chcesz mieć wszystkiego na głowie, ale pamiętaj, kobieta oczekuje od mężczyzny wiele, dlatego że pragnie jeszcze więcej mu dawać.
Planuj razem z nią
Zaproś ją do tego, żeby była twoim najważniejszym doradcą. Ona widzi inne rzeczy niż ty i przez to wniesie wiele bogactwa do twojego pomysłu. Razem znajdziecie rozwiązania, które mogą stać się przełomowe. Masz przy boku wspaniałą kobietę, mądrą, inteligentną, wrażliwą… z inną byś się przecież nie ożenił. Szanuj to i korzystaj z tego. Ona będzie czuła się ważna i będzie cię wspierała w twoich dążeniach.
Czytaj także:
Slow seks, czyli powoli śpiesz się z miłością
Pokaż, że jest jedyną kobietą, która się dla ciebie liczy
Nic tak dobrze nie działa na kobietę, jak świadomość, że jest ubóstwiana przez swojego męża. Co chciałaby usłyszeć, gdy w programie, który oglądacie, będą występowały jakieś śliczne dziewczyny? „Ładne dziewczyny, ale to wszystko nie to. Bijesz je wszystkie na głowę. Jeśli nie wyglądem, to czymś innym”. Kilka wskazówek na wieczór u znajomych: mrugnij do niej, poślij znaczące spojrzenie, chwyć za rękę, lekko uściśnij, niech poczuje twoją bliskość i się nią ucieszy.
Pomóż jej być dla ciebie śliczną, zdrową i pociągającą
Zachęć ją do tego, żeby miała czas dla siebie. Robiła coś, co sprawia jej przyjemność i jest jej pasją. Jeśli nie ma tego teraz, to niech odkrywa to w sobie. W pobliżu waszego mieszkania jest szkoła tańca, a może fitness? Zaproponuj, żeby tam się zrelaksowała. Uważasz, że fryzjer i kosmetyczka to zbędny wydatek? Przekonaj się, że to ważne. Będziesz miał przy boku nie tylko zadbaną, ale i promieniującą szczęściem kobietę. I jeszcze kwestia sukienek, ładnych butów i bielizny. Kobieta czuje się jeszcze bardziej atrakcyjna, mogąc sobie pozwolić na zakup i noszenie pięknych rzeczy, a chce wyglądać wspaniale dla ciebie. Traktuj te zakupy jak najlepszą inwestycję, a przyniesie ci wielkie zyski.
Czytaj także:
Miłość ma pięć faz, choć większość par zatrzymuje się na trzeciej. Dlaczego?
Na zakończenie
Kwiaty i drobne prezenty to symbole tego, że o niej pamiętasz i doceniasz to, kim jest i co dla ciebie robi. Nie chodzi o wielkie bukiety, ale o nawet pojedyncze kwiaty, tylko często, czyli minimum raz w tygodniu.
Do dzieła, mężu! Szczęście twojej żony jest również w twoich silnych rękach i twoim szczodrym i kochającym sercu. Jako lekturę uzupełniającą polecam książkę, z której pochodzą powyższe cytaty, autorstwa Margaret Hardisty „Sztuka uwodzenia własnej żony, czyli jak zrozumieć czego pragną kobiety”, wydaną przez Oficynę Wydawniczą VOCATIO. Powodzenia!
Dziś świętujemy...