Są dla siebie wielkim wsparciem i swoimi wiernymi kibicami. Ten filmik przełamuje tabu!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Bliźniaki. Dwóch chłopców. W pierwszych minutach filmu widzimy szczęśliwych rodziców, którym położna po kolei przynosi maleństwa – drugi urodził się tylko 4 minuty i 36 sekund po pierwszym.
Chłopcy wspólnie uczą się raczkować, stawiają pierwsze kroki, tata z dokładnością co do milimetra zaznacza na ścianie kreski, pokazujące, jak rosną – jeden jest o centymetr wyższy.
Chłopaki najpierw ścigają się, kto pierwszy zje owsiankę, potem, kto będzie szybszy na boisku. Bieganie to życiowa pasja bliźniaków – obaj startują w olimpiadach.
Ale już nie razem – jeden jest olimpijczykiem, drugi paraolimpijczykiem. Ma zespół Downa.
Są dla siebie wielkim wsparciem i swoimi wiernymi kibicami. W końcu różnią ich tylko 4 minuty i 36 sekund. Nic więcej.
Czytaj także:
Specjalne potrzeby osób z zespołem Downa? [wideo]
Pod filmem udostępnionym na profilu Special Olympics z okazji Międzynarodowego Dnia Rodzeństwa, popłynęła lawina pełnych wdzięczności komentarzy. „Mamy dwóch chłopców, jeden ma zespół Downa. Kocham ten filmik. Dziękuję!”, „Dziękuję wyjątkowej osobie, która stworzyła ten film, idealnie odzwierciedla sytuację naszej rodziny!”, „Moje bliźniaczki – jedna z zespołem Downa, są niesamowite i wysportowane”. Pod postami pojawiły się także zdjęcia dzieci – radosnych, pełnych życia.
Film okazał się wsparciem dla wielu rodzin. „Nie sposób wyrazić, jak bardzo jestem wdzięczna za ten filmik! Myślałam, że to rzadkie, by jeden z bliźniaków miał zespół Downa, ale jak widzę Wasze zdjęcia, to jestem szczęśliwa! Każdego dnia dziękuję Bogu za moich chłopców – oni są dla siebie tacy dobrzy, łączy ich jakaś specjalna więź” – napisała mama bliźniaków.
Zobaczcie siłę braci, która pokonuje wszelkie bariery!