Piłkarze Chapecoense zdobyli swój pierwszy tytuł od czasu katastrofy lotniczej, w której zginęła niemal cała drużyna.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Niespełna pół roku od tragedii Chapecoense sięgnęło po mistrzostwo brazylijskiego stanu Santa Cantarina. W finale piłkarze tego klubu pokonali zawodników z zespołu Avaí.
Wszyscy piłkarze zgodnie zadedykowali to trofeum wszystkim zawodnikom, którzy zginęli w wypadku lotniczym w listopadzie 2016 roku. Nowy trener drużyny Vagner Mancini wyznał:
Wygraliśmy dla tych, których już z nami nie ma. Wiedzieliśmy, że Chape będzie miało wiele trudności wywołanych odbudowywaniem zespołu, ale dzięki naszej pracy zdobyliśmy tytuł. Pokonaliśmy przeciwników, którzy są rywalami trudnymi do pobicia.
Wiceprezes klubu Nei Roque Mohr, określany także pseudonimem Maidana powiedział z kolei:
Jeśli Bóg pozwoli, będziemy dalej kontynuować budowanie zespołu i dawać radość naszym fanom, którzy teraz są nie tylko z Chapecó, ale z Brazylii i całego świata!
Czytaj także:
Przechowajcie moją obrączkę! Wzruszająca prośba jednego z piłkarzy ocalałych z katastrofy lotniczej w Kolumbii
W tragicznym wypadku zginęło 71 osób z 77, które znajdowały się na pokładzie. Wśród ocalonych było trzech zawodników klubu Chapecoense, który właśnie leciał do Kolumbii, by zagrać mecz z tamtejszym Atletico Nacional w finale Copa Sudamericana (rozgrywki odpowiadające Lidze Europy). Po katastrofie drużyna niemal przestała istnieć…
Dwa topowe kluby z Brazylii i Argentyny zaoferowały swoje wsparcie i udzieliły Chapecoense pożyczki finansowej. Umożliwiło to podpisanie kontraktów z 25 nowymi zawodnikami oraz zaadaptowanie dziewięciu młodych piłkarzy z drużyny młodzieżowej. Chapecoense znów zaczęło istnieć i grać – jak widać – z sukcesami…
Źródło: BBC, dc.clicrbs.com.br
Czytaj także:
Papieska intencja na sierpień. Sport jako wehikuł braterstwa [wideo]