separateurCreated with Sketch.

Hula, czyli jak tańczą prawdziwi wojownicy [wideo]

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Calah Alexander - 17.05.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Ten antyczny taniec jest dla mężczyzn częścią wojennej tradycji. I wcale nie jest łatwy.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Dzięki sukcesowi disnejowskiego filmu Vaiana: Skarb oceanu, pojawiło się zupełnie nowe zainteresowanie historią i kulturą wysp Australii i Oceanii. A co za tym idzie: antycznym tańcem hula. Jak się okazuje, wykonują go nie tylko dziewczyny.

Ten film jest niesamowitym wglądem w wojenną kulturę antycznych Hawajów. Sunny Leutu Jr, jeden z tancerzy wyjaśnia, że męski taniec hula został stworzony w konkretnym celu.

W męskim hula opowiadamy historie wojowników. A żeby tańczyć jak wojownik, musisz trenować jak wojownik. Trenujemy w prywatnej części kraju, po zachodniej stronie Oahu, używając wyłącznie tego, co mieli starożytni Hawajczycy. Niezależnie od tego, czy to skały, piasek, ocean… kiedy zaczynamy trenować, spodziewamy się, że umrzemy. To wyczerpujące dla nóg, ale to również trening umysłu. Mówię sobie i pozostałym chłopakom: „Jeśli upadnę, to dlatego, że moje ciało odmówiło posłuszeństwa”.

Dalej wyjaśnia, że najtrudniejszym z treningów jest wspinaczka na drzewo kokosowe, choć wideo pokazuje, jak mężczyzna ślizga się po gładkim, wysokim pniu drzewa bez rozgałęzień. Wszystko wygląda na zwodniczo łatwe, podobnie jak sam taniec hula. Obie czynności potwierdzają jednak siłę i umiejętność wojowników hula.

Pokażcie to wideo swoim dzieciom – jest naprawdę świetne.

Tekst pochodzi z angielskiej edycji portalu Aleteia 

 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!