Aleteia logoAleteia logoAleteia
środa 17/04/2024 |
Św. Roberta z Molesme
Aleteia logo
Kościół
separateurCreated with Sketch.

Limuzyną do Pierwszej Komunii? Komentatorom umknął ważny fakt

web3-limuzyna-komunia-koc59bcic3b3c582

Justyna Mazur/Facebook

Joanna Operacz - 23.05.17

Autorka komentarza pod zdjęciem z limuzyną powiedziała Aletei, że zna dziewczynkę i jej rodzinę. „Szkoda, że robi się szum, nie znając prawdy”.

Już dawno żadne zdjęcie nie zrobiło takiej furory w polskim internecie: 17-metrowa biała limuzyna pod kościołem w Gliwicach, w którym dzieci przystępowały tego dnia do Pierwszej Komunii Świętej. Internauci, których oburzył pomysł zawożenia dziecka na komunię luksusowym autem, nie wiedzieli o jednym – że luksusowym samochodem przyjechało na mszę romskie dziecko. Zamiłowanie do przepychu to część cygańskiej tradycji obchodzenia różnych uroczystości – także religijnych.

Zdjęcie, zrobione przez Justynę Zając, opublikowała w niedzielę wieczorem na swoim profilu Justyna Mazur. Napisała: „Myślałam, że te huczne komunie to medialna przesada, ale dziś pod jeden z kościołów na spotkanie z Bogiem przyjechało ośmioletnie dziecko w limuzynie z mokrego snu bohaterów Warsaw Shore. Powtarzam: ośmioletnie dziecko. Bang busem. Na spotkanie z Bogiem”.




Czytaj także:
Pierwszokomunijna wydmuszka. Stłuc czy pielęgnować?

O co chodzi? Reality show „Warsaw Shore”, który pokazywała kilka lat temu MTV, był szeroko krytykowany za promocję przygodnego seksu i pijaństwa. Natomiast bang bus to określenie luksusowego auta do uprawiania prostytucji.

W poniedziałek wpis ze zdjęciem opisały chyba wszystkie znane polskie portale. Informacje dziennikarzy na temat limuzyny wypożyczonej na komunię były raczej lakoniczne (gazeta.pl dodała jedynie opis auta i kosztów jego wypożyczenia – ok. 2 tys. zł za dwie godziny), ale pod wpisami pojawiły się setki komentarzy. Niektórzy internauci pisali, że jeśli ktoś ma pieniądze i chce sprawić dziecku radość, to przecież nie ma problemu.

Większość jednak krytykowała rodziców dziecka. Uznali to za wyraz fatalnego gustu, pozerstwa i niezrozumienia spraw duchowych. Dostało się nawet księżom, którzy – zdaniem niektórych komentujących dają zły przykład, bo jeżdżą jeszcze droższymi samochodami. Jak zawsze w takich sytuacjach, pojawiła się też „giełda” prezentów komunijnych.

Wszyscy, którzy do tej pory pisali na ten temat, przeoczyli jednak pewien fakt. Pod postem Justyny Mazur na Facebooku pojawiła się informacja, że dziecko, które „z fasonem” przyjechało na własną Pierwszą Komunię Świętą w Gliwicach, to 10-letnia romska dziewczynka. W tej parafii mieszka wielu Cyganów, więc ich dzieci przystępują do komunii razem z rówieśnikami – w tym roku w trzeciej klasie, czyli w wieku 10 lat (podobnie jak w większości parafii w Polsce).

Autorka tego komentarza, pani Aleksandra powiedziała Aletei, że zna dziewczynkę i jej rodzinę. Prosiła, żeby ze względu na medialną burzę nie podawać nazwiska ani imienia dziecka. „Szkoda, że robi się szum, nie znając prawdy. Romowie mają swoje tradycje i sposoby obchodzenia uroczystości i myślę, że trzeba to uszanować. Wystarczy trochę zaznajomić się z ich kulturą” – powiedziała.




Czytaj także:
Fantastycznie mieć Cygana za sąsiada! Co jest mitem, a co prawdą o Romach?

Zamiłowanie do przepychu to część romskiej tradycji – także tej związanej z uroczystościami religijnymi. Większość Cyganów mieszkających w Polsce to katolicy. Cygańskie śluby i pogrzeby są tłumne, widowiskowe, kolorowe… i drogie. Na przykład zmarły pod koniec lutego w Poznaniu król Romów Pika Łakatosz został pochowany w złotej trumnie.

Czy Pierwsza Komunia Święta to dobra okazja, żeby się przejechać autem, które – jak się dowiedziałam przy pisaniu tego artykułu – ma 6 ekranów LCD, podświetlaną podłogę i sufit, zestaw karaoke i dwie kule disco? Raczej nie.

Ale jako matka dwóch dziewczynek, które całkiem niedawno przystępowały do Pierwszej Komunii, wiem z doświadczenia, że rodzice zawsze chcą, żeby ta uroczystość była szczególna. I zawsze muszą walczyć sami ze sobą, żeby aspekt materialny nie przytłoczył duchowego. Dla jednych to znaczy, że muszą sobie powtarzać, iż smak rosołu na przyjęciu komunijnym nie jest sprawą pierwszoplanową. A inni może powinni zwalczyć w sobie pokusę wypożyczenia wypasionego samochodu.

Tags:
pierwsza komuniatradycja
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail