separateurCreated with Sketch.

Dziewczynki obcięły włosy dla chorych na raka koleżanek

Dziewczynka, która obcięła włosy
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Anna Malec - publikacja 06.06.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Dla małych dziewczynek utrata włosów po chemioterapii to często także utrata pewności siebie i radości. Dzięki pomocy ich zdrowych koleżanek wiedzą, że nie są same, i że nadal są piękne!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Szkoła nr 4 w Bełchatowie. Dziewczynki zaplatają cienkie warkocze, po kilka na głowie, niektóre mają nawet pół metra! Za chwilę wszystkie zmienią fryzurę. Ich klasa stała się na chwilę profesjonalnym salonem fryzjerskim! Na ławkach zamiast książek i zeszytów, leżą suszarki, lokówki, lakiery do włosów. W tym sezonie krótkie włosy są przecież modne. Ale nie dlatego dziewczynki zdecydowały się na drastyczne cięcie. Postanowiły w ten sposób pomóc swoim chorym na raka koleżankom, by te mogły mieć piękne peruki.

To była bardzo wzruszająca akcja. Dzień Dziecka to ze swej natury dzień, w którym dorośli obdarowują swoje pociechy prezentami – chcemy im powiedzieć, że są dla nas ważne, że je kochamy, że cieszymy się z ich obecności, że chcemy dla nich jak najlepiej.

Tegoroczny 1 czerwca był jednak wyjątkowy. Poza milionami uśmiechniętych, obdarowanych przez dorosłych dzieci, uśmiech pojawił się także na twarzach dziewczynek, które swoje dzieciństwo przeżywają w cieniu choroby.

Inicjatywę od dawna promuje Fundacja Przyjaźni „We Girls”, która pomaga dzieciom i przeciwdziała ich społecznemu wykluczeniu. Zbiórka włosów na peruki dla dzieci po chemioterapiach i operacjach to ich główna akcja. We współpracy z firmą Rokoko, która bezpłatnie przerabia zebrane włosy na peruki, dzieci mogą dostać swoje „nowe włosy” za darmo.

Dla małych dziewczynek utrata włosów po chemioterapii to często także utrata pewności siebie i radości. Dzięki pomocy ich zdrowych koleżanek, które postanowiły obciąć dla nich włosy, wiedzą, że nie są same, i że ktoś poświęcił kawałek siebie, by choć trochę rozjaśnić ich świat.

Akcję w Bełchatowie zorganizowała mama Nikoli, Katarzyna Sztandera. Nikola zapuszczała włosy na komunię, a po niej postanowiła je obciąć i oddać na jakiś dobry cel. W akcję włączyli się nauczyciele, inni rodzice, a nawet absolwenci szkoły.

–Wynik 43 partii włosów, obciętych w części podczas akcji, a w części już wcześniej, przerosły nasze oczekiwania. To dowodzi, jak wiele dobrych serc mieszka w Bełchatowie i okolicach – podkreśla w rozmowie z portalem Nasze Miasto Katarzyna Sztandera. Mama Nikoli dodaje, że za rok chciałaby zorganizować kolejną odsłonę akcji.

Podobna inicjatywa odbyła się też w Warszawie. Tym razem za sprawą Zosi, która – podobnie jak Nikola z Bełchatowa – postanowiła oddać włosy chorym dzieciom. Miała też marzenie – chciała przybić piątkę Filipowi Chajzerowi. Dziennikarz Dzień Dobry TVN akcję podchwycił i w ten sposób nie tylko Zosia, ale też dziesiątki innych dziewczynek, usiadło na fotelu fryzjerskim, by swoje długo zapuszczane włosy (włosy powinny mieć min. 25 centymetrów) podarować bardziej potrzebującym.

– Chore dzieci bardzo potrzebują tych włosów, one dużo dla nich znaczą. Chcą je mieć, a nie mają i to jest ich marzenie, żeby dostać te włosy – mówiła Zosia Janus w materiale dla Dzień Dobry TVN.

Fundacja Przyjaźni „We Girls” włosy na peruki dla małych pacjentów przyjmuje cały rok. Na stronie organizacji można znaleźć listę salonów fryzjerskich, które bezpłatnie przekażą włosy na peruki. Nie trzeba czekać do kolejnego Dnia Dziecka, by spełnić te nietypowe, wzruszające dziecięce marzenia.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!