Możecie się więc przekonać sami, czy fondant czekoladowy jest tego wart. Pamiętajcie tylko, że najlepiej smakuje podany od razu (wtedy środek jest płynny) i świetnie sprawdza się, gdy pojawią się u nas niezapowiedziani goście. Prosty przepis, który na pewno się przyda. Na przykład przed świętem zakochanych.
Składniki na ok. 6 porcji
3 jajka i 3 żółtka
1 szklanka drobnego cukru
200 g przesianej mąki
200 g zimnego masła + 3 łyżki rozpuszczonego
200 g gorzkiej czekolady
Czekoladę i masło pokrojone w kostkę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Woda nie może się jednak zbyt mocno gotować, a dno miski nie może dotykać wody. Rozpuszczoną masę odstawiamy do ostygnięcia. W tym czasie w misce ubijamy jajka z żółtkami i cukrem na jasną masę. Dodajemy przesianą mąkę i miksujemy.
Ostudzoną masę czekoladową dodajemy w trzech partiach i łączymy z resztą składników za pomocą rózgi kuchennej lub miksera na małych obrotach. Piekarnik nastawiamy na 200 stopni. Wnętrze kokilek o średnicy 8 cm smarujemy rozpuszczonym masłem i obsypujemy cukrem. Wlewamy masę i wstawiamy do piekarnika na 10 min.
Wyjmujemy foremki z piekarnika i odstawiamy na 2 min. Wierzch i boki ciasta powinny być ścięte. Za pomocą noża obkrajamy boki i wyjmujemy gotowy fondant na talerz (Uwaga! Można się przy tym poparzyć). Podajemy z lodami i owocami. Deser, palce lizać!
Czytaj także:
Prosty przepis: Charlotte truskawkowa