Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 02/06/2023 |
Bł. Sadoka i towarzyszy
Aleteia logo
Dobre historie
separateurCreated with Sketch.

Sprzedał własne mieszkanie, żeby pomóc dzieciom w Nepalu. I to jak!

Uśmiechnięte dzieci w szkole w Nepalu

Lepszy Świat/Facebook

Dominika Cicha-Drzyzga - 26.06.17

Zaledwie dzień po trzęsieniu ziemi w 2015 r. podróżnik Maciej Pastwa wyjechał do Nepalu. Widząc ogromne zniszczenia, postanowił odbudować szkołę dla 300 dzieci. Po dwóch latach osiągnął cel.

Pan Bóg zadziałał w Twoim życiu?
Opowiedz nam o tym!
Pokażemy Twoją historię tysiącom czytelników.
Może komuś pomoże? Może kogoś uratuje?
   a
Prześlij swoje świadectwo!

Kiedy 25 kwietnia 2015 r. potężne trzęsienie ziemi nawiedziło Nepal, Maciej Pastwa przebywał w Indiach. Koordynował tam budowę studni dla trędowatych. Gdy usłyszał o tragedii, nie wahał się ani chwili – natychmiast przekroczył granicę, by pomagać poszkodowanym.

Już wcześniej planował, że od zera wybuduje w Nepalu szkołę. Ale kiedy zobaczył ogrom zniszczeń stwierdził, że wyremontuje placówkę istniejącą przed trzęsieniem ziemi. Tak, żeby przetrwała 100 lat i nie zawaliła się pod wpływem kolejnych wstrząsów. Podróżnik trafił do wioski Bakrang 6. W tamtejszej szkole uczyło się wcześniej 300 uczniów.

Maciej Pastwa obliczył, że odbudowa budynku będzie kosztowała ok. 400 tys. zł. Bez żalu sprzedał więc własną poznańską kawalerkę odziedziczoną po babci, a brakującą kwotę zebrał m.in. za pośrednictwem platformy Polak Potrafi.




Czytaj także:
Polacy tworzą pierwszą szkołę muzyczną w sercu Afryki

Wkrótce dołączyła do niego Sylwia Jędernalik, wolontariuszka Stowarzyszenia Lepszy Świat. Żeby wyjechać do Azji zrezygnowała z doktoratu.

Walka z przeciwnościami

Polacy wylecieli do Nepalu w listopadzie 2015 r. Planowali, że budowa szkoły zakończy się w czerwcu 2016 r. Niestety, ich marzenia brutalnie zderzyły się z nepalską biurokracją. Żeby uzyskać pozwolenie na rozpoczęcie budowy czekali aż 169 dni! Dosłownie koczowali pod pomieszczeniami, w których przebywali urzędnicy. A kiedy w końcu zdobyli podpisane dokumenty, ograniczał ich brak materiałów budowlanych w dystrykcie, nieporozumienia z pracownikami oraz ulewne deszcze.

Mimo wszystko wiedzieli, że się nie poddadzą. I tak, po 2 latach walki, otworzyli piękną, nowoczesną szkołę z telewizorem i podłączeniem internetowym, a także plac zabaw. Sylwia Jędernalik wspomina:

Bywały dni, kiedy byłam zła, zdenerwowana, zestresowana, wściekła, zawiedziona, wykończona i pozbawiona jakiejkolwiek energii. To było największe wyzwanie, jakiego się podjęłam. Największa praca, jaką wykonałam. Było po prostu bardzo ciężko. O tych wszystkich złych chwilach nie chcę już nawet pamiętać. Ale mimo wszystko udało się! Nie wiadomo kiedy ten czas minął, ale dokonaliśmy niemożliwego. 2 czerwca 2017 roku, po dwóch latach pracy, otworzyliśmy polską szkołę w nepalskiej wiosce Bakrang 6, której nadaliśmy imię Marii Magdaleny Kwiatkiewicz – wspaniałej filantropki, wspierającej nie tylko nasz projekt, ale wiele wiosek w Nepalu i wielu ludzi na całym świecie.

Otwarciu szkoły towarzyszyły łzy wzruszenia, tańce i okrzyki w języku polskim: „Dziękujemy! Dziękujemy!”.

[protected-iframe id=”55a0f4345b5882e846da017d8dc25134-111509813-105198068″ info=”https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftoteraz%2Fvideos%2F655302678010706%2F&show_text=0&width=225″ width=”225″ height=”400″ frameborder=”0″ style=”border:none;overflow:hidden” scrolling=”no”]




Czytaj także:
Wolontariat to nie tylko dawanie, ale także branie

Tags:
dzieciedukacjapomoc
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Tu możesz poprosić zakonników o modlitwę. Wyślij swoją intencję!


Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail