Piosenkarka Ofir Ben Shitrit jest ortodoksyjną Żydówką, która zyskała popularność dzięki udziałowi w izraelskiej wersji programu The Voice. Był rok 2013, a ona miała wtedy 18 lat. Na swojego mentora Ofir wybrała rockmana Aviva Geffena. Jak się okazało, był to bardzo dobry wybór, bo piosenkarka zajęła w telewizyjnych show drugie miejsce. Współpraca z Geffenem, jak stwierdziła, stała się przykładem tego, że muzyka może budować mosty między dwoma zupełnie różnymi światami – religijnym i świeckim.
Ofir musiała się jednak zmierzyć z krytyką ze strony swojego środowiska. Zarzut? W tradycji ortodoksyjnych Żydów publiczne wykonywanie muzyki przez kobietę uchodzi za nieprzyzwoitość. Z tego powodu, zaraz po pojawieniu się w The Voice, Ofir została zawieszona w szkole na dwa tygodnie.
Dlaczego więc piosenkarka, świadoma ryzyka, jakie podejmowała, zdecydowała się mimo to na udział w programie? Tak wyjaśniała to w rozmowie z Renee Ghert-Zand:
Czuję się bardzo związana z muzyką. Czytałam artykuły w internecie i niektórzy spośród rabbich mówią, że problemem nie jest samo śpiewanie przez kobietę, ale raczej to, że kiedy stoi ona na scenie, to wpatruje się w nią wielu mężczyzn. To jest ten moment, kiedy wdziera się nieskromność. Więc w moim rozumieniu wszystko jest w porządku tak długo, jak długo kobieta śpiewa i zachowuje się na scenie skromnie i niewyzywająco. W programie nie zrobiłam niczego złego. Ubierałam się i występowałam w bardzo powściągliwy sposób.
Po skończeniu liceum Ofir pracowała w żydowskiej telewizji Orot. Przeprowadzała tam wywiady i tworzyła teksty, a wszystko po to, żeby „ułatwić i wspierać dialog oraz porozumienie między ludźmi religijnymi i niereligijnymi”. Chociaż Ofir bardzo lubi pisać, to nie zamierza rezygnować z muzyki.
Utwór „Wreath of Thorns” powstał na podstawie wiersza uznanego izraelskiego poety Natana Yonatana. Artysta napisał go po śmierci syna, który zginął podczas wojny Yom Kippur w 1973 r.
Masz ochotę na więcej muzyki? Kliknij TUTAJ!
Dziś świętujemy...