Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach odbyła się 17 lipca uroczystość odprowadzenia na miejsce tymczasowego spoczynku szczątków ofiar reżimu komunistycznego z lat 1948-56, które wydobyto z kwater „Ł” i „Ł1”. IPN zakończył w ten sposób prace ekshumacyjne na „Łączce”, które prowadził w tym miejscu od 2012 r. zespół prof. Krzysztofa Szwagrzyka. Podczas prac wydobyto szczątki ponad 300 osób.
Na tzw. „Łączce” spoczywali więźniowie osławionego, mokotowskiego więzienia przy Rakowieckiej. Wśród domniemanych ofiar spoczywających na Powązkach mogą znajdować się szczątki rtm. Witolda Pileckiego i gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”. Do tej pory udało się zidentyfikować i pochować szczątki m.in. mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” i mjr. Hieronima Dekutowskiego „Zapory”.
Czytaj także:
Uratowali nasz skarb narodowy – ich ciała wracają do Polski
Będzie mauzoleum
W czasie uroczystości prof. Szwagrzyk wyraził nadzieję, że w przyszłości w miejscu„Łączki” powstanie mauzoleum upamiętniające bohaterów podziemia niepodległościowego:
Takie miejsce, przy którym nikt nie będzie miał wątpliwości, że to wyraz naszego honoru wobec przodków, którzy walczyli o naszą godność i naszą niepodległość. Wierzę, że kiedyś tak się stanie. Dopiero wówczas powiemy, że spełniliśmy nasz obowiązek.
Wolontariusze i uczestnicy uroczystości zanieśli do specjalnie przygotowanych karawanów 29 trumien i 18 skrzyń, w których złożone zostały szczątki odnalezione podczas badań archeologicznych. Na każdej z nich położono białą różę.
Czytaj także:
Grób Nieznanego Żołnierza. Żywy pomnik, który opowiada krwawą historię Polski
Zobacz galerię zdjęć relacjonujących przebieg uroczystości:
Dziś świętujemy...