Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 19/04/2024 |
Św. Leona IX
Aleteia logo
Kościół
separateurCreated with Sketch.

“Hi, big sister”. Przyjaźnie z ŚDM rok później

WYD 001 – fr

Jeffrey Bruno

Karolina Krawczyk - 01.08.17

ŚDM stały się okazją do poznania wielu ludzi i budowania nowych relacji. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie ofiarność tysięcy Polaków, którzy pod swój dach przyjęli pielgrzymów z najodleglejszych miejsc świata.

Światowe Dni Młodzieży w Krakowie to nie tylko spotkania z Ojcem Świętym, katechezy, modlitwa i zabawa. Zeszłoroczne ŚDM stały się okazją do poznania wielu ludzi i budowania nowych relacji. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie ofiarność tysięcy Polaków, którzy pod swój dach przyjęli pielgrzymów z najodleglejszych miejsc świata.

Hello, little brother!

Do Rybnika, do domu Basi Podleśny dotarli pielgrzymi z Karaibów. „Początkowo ten kontakt utrzymywaliśmy stale, jeszcze gdy oni byli w Polsce. Ja nie mogłam dotrzeć do Krakowa, ale relacje otrzymywałam na bieżąco – śmieje się Basia.




Czytaj także:
To już rok po ŚDM. Powspominajmy! Oto 10 hitów

„Gdy wrócili do siebie, do Saint Lucia, to wymienialiśmy sobie serdeczności, pozdrowienia i wspomnienia z ŚDM – mówi. Jak dodaje, choć z niektórymi ten kontakt jest teraz sporadyczny i sprowadza się do wymiany świątecznych życzeń, to jednak są i tacy, z którymi ta relacja wciąż jest żywa.

„W zależności od naszych codziennych obowiązków i różnicy czasowej udaje nam się przynajmniej raz w miesiącu znaleźć taki czas, kiedy ja i Anwar możemy porozmawiać. Z jednej strony są to zawsze jakieś ciepłe wspomnienia i pozdrowienia dla rodziców i rodziny, z drugiej zaś często są to rozmowy, które okazują się duchowym wsparciem – wyjaśnia. – Powstała między nami taka braterska relacja. Ja mu mówię «hello, little brother», a on zawsze odpowiada «hi, big sister». Każda nasza rozmowa sprawia, że w sercu zostaje ogrom ciepła, a na twarzy jeszcze długo gości uśmiech” – mówi wzruszona.

„Polska mama”

Magdalena Jedynak z Krakowa w swoim domu gościła czterech Brazylijczyków: Carlosa, Lucę, Calitto oraz Tiago. Jak podkreśla, do tej pory utrzymują z sobą kontakt: „Często do siebie piszemy, bo w dobie internetu to nie jest trudne – mówi Magda. Z radością i zaangażowaniem opowiada o losach „jej” pielgrzymów: – Tiago się zaręczył w tym roku, a Carlos chce jechać do Panamy jako wolontariusz. Calitto z narzeczoną w przyszłym roku biorą ślub.

Na kolejne ŚDM pojadą już jako małżonkowie w swoją podróż poślubną” – dodaje z radością. Jak podkreśla, ten kontakt jest ważny zarówno dla niej, jak i dla jej dzieci: „Luca dał mojemu synkowi różaniec ze swojej pierwszej Komunii. Ja wręczyłam go mojemu Kubie w dniu, w którym pierwszy raz przyjął Pana Jezusa – mówi wzruszona. – Ten kontakt jest cały czas żywy. Oni ciągle proszą, żeby pozdrowić moją mamę, którą nazywają «polską mamą», ślą pozdrowienia dla mojej babci i nieustannie proszą, żebyśmy w końcu przyjechali do nich, do Brazylii. A, jeszcze jedna bardzo ważna rzecz – «moi» pielgrzymi bardzo tęsknią za polskim żurkiem” – podsumowuje z uśmiechem.




Czytaj także:
Rok po ŚDM: Międzynarodowe więzi wciąż inspirują Polaków

Prosto do zakonu

Ojciec Jędrzej Róg, franciszkanin z Katowic-Panewnik w ŚDM uczestniczył jeszcze jako diakon. Rok temu poznał pielgrzymów z Meksyku: „Poznaliśmy się, bo znam język hiszpański. Moja przyjaciółka gościła u siebie dwóch Meksykanów i jednego chłopaka z Czadu. Kiedyś po Mszy Świętej w naszej Bazylice podeszła do zakrystii i powiedziała: «Jędrek, ty znasz hiszpański, chodź, bo trzeba z nimi gadać». A ja próbowałem się tego wyprzeć. Mówiłem: «Absolutnie nie! Trzy lata nie rozmawiałem po hiszpańsku». Ale dobrze, że ona nie ustąpiła. Jeszcze tego samego dnia jedliśmy razem kolację. Całymi dniami razem przebywaliśmy” – wspomina.

Jak dodaje, gdy zakończyły się „Dni w Diecezjach”, udało im się ponownie odnaleźć w Krakowie. Tam spędzali razem każdą wolną chwilę. Zawiązały się przyjaźnie. „Moja osobista radość jest taka, że jeden z pielgrzymów, Adrian, w tym roku w kwietniu przyleciał na moje prymicje – dodaje o. Jędrzej. – Wtedy też mi powiedział, że na ŚDM tak się zachwycił życiem zakonnym i duchem franciszkańskim, że postanowił wstąpić do zakonu. To niesamowita radość, że ktoś odkrył swoje powołanie” – kończy.

Światowe Dni Młodzieży odbyły się w Krakowie w dniach 26-31 lipca 2016 roku. Według organizatorów wzięło w nich udział ponad 2 miliony pielgrzymów z całego świata.




Czytaj także:
Kard. Dziwisz rok po ŚDM: młodzi pragną spotkania z Chrystusem

Tags:
Światowe Dni Młodzieży
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail