separateurCreated with Sketch.

Nowości filmowe, muzyczne i coś do czytania – polecamy na weekend!

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
AleKultura! - publikacja 11.08.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W tym tygodniu w naszym kulturalnym kąciku przeglądamy sierpniowy numer „W drodze”, wzruszamy się na „Moich wakacjach z Rudym” i słuchamy Witka Muzyka Ulicy.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W tym tygodniu w naszym kulturalnym kąciku przeglądamy sierpniowy numer „W drodze”, wzruszamy się na „Moich wakacjach z Rudym” i słuchamy Witka Muzyka Ulicy.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Między 10 a 13 sierpnia Ziemia wejdzie w rój Perseidów – okruchów materii rozrzuconych wzdłuż orbity komety Swift-Tuttle. Na niebie można podziwiać zjawisko zwane „łzami św. Wawrzyńca”, o czym przeczytacie w sierpniowym „W drodze”. Do tego polecamy film „Moje wakacje z Rudym” (dobry nie tylko dla dzieci) oraz piosenkę Witka Muzyka Ulicy z Powstaniem Warszawskim w tle.

 

Miłosny utwór o Warszawie, której już nie ma

Tym razem nie będzie o całym krążku, ale o jednej piosence. Niezwykłej piosence. Pewnie część z Was słyszała o pozytywnie zakręconym gościu o posturze drwala, który chodzi na bosaka i grywa na akordeonie. Witek Muzyk Ulicy, bo o nim mowa, kojarzy się przede wszystkim ze skocznymi kawałkami, czasem o nieco rubasznych tekstach, niczym przyśpiewki rodem z kamienic starej Warszawy. Tym bardziej jego najnowszy projekt jest tak intrygujący.

„Pocisk miłości” to piosenka, jak sam tytuł wskazuje, o miłości, i do kobiety i do Warszawy, bo jej tłem jest Powstanie Warszawskie. Utwór jest muzycznym hołdem dla tamtych ludzi i dla zrównanego z ziemią miasta. Jak pisze artysta, to także jego wspomnienie o Powstańczej Warszawie, jaką znamy tylko ze zdjęć.

I te zdjęcia, unikatowe, koloryzowane fotografie z Powstańczej Warszawy, zostały wykorzystane w teledysku. Całość robi piorunujące wrażenie. Chropowaty, szorstki tembr głosu Witka, rzewny refren o „kochanej, której już nie ma, która odeszła, jak stara Warszawa” i zdjęcia miasta, którego też już nie ma. Polecam – nie tylko sentymentalnym, jak ja, mieszkańcom stolicy.

Marta Brzezińska-Waleszczyk

Witek Muzyk Ulicy, Pocisk miłości, 2017

 

Alternatywa dla pełnych przemocy bajek

To miały być najnudniejsze wakacje pod słońcem. I takie byłyby, gdyby nie on…

Jest Rudy, a właściwie czerwony, choć czasem może też przybrać barwę szaroniebieską. I doskonale odnajduje się w krainie kangurów. A że od zawsze był najlepszym przyjacielem człowieka, zwłaszcza młodego człowieka, tym razem również nie mogło być inaczej.

Pełna humoru i przygód, wakacyjna opowieść o wielkiej przyjaźni 11-latka z niezwykłym psem, osadzona w pięknych plenerach Australii to tylko jeden z powodów, dla których warto obejrzeć ten film. A wszystko zaczyna się, kiedy Mick zostaje wysłany na farmę dziadka w Zachodniej Australii. Spodziewa się, że czeka go tylko nuda i ciężka praca. Wszystko zmienia się, gdy w życiu chłopca pojawia się Rudy – jedyny w swoim rodzaju czerwony pies. Przygarnięty rezolutny zwierzak zostaje nieodłącznym towarzyszem i przyjacielem. Wkrótce wielka przyjaźń łącząca Micka i Rudego zapoczątkuje wydarzenia, którymi zachwyci się cały kraj!

I nawet jeśli nigdzie nie wyjeżdżamy, wakacje z Rudym będą doskonałą odskocznią i wspaniałą alternatywą dla pełnych przemocy bajek z małego ekranu.

Jolanta Tokarczyk

„Moje wakacje z Rudym”, reż. Kriv Stenders, Kino Świat (polska premiera 11.08)

  

Cisza, perseidy, homeschooling

Sierpniowy numer miesięcznika „W drodze” porusza między innymi temat ciszy. Każdy z nas chyba zgodzi się ze stwierdzeniem, że dziś jest ona coraz bardziej deficytowym, a zarazem pożądanym towarem. Stąd taką popularnością cieszą się wszelkie kursy jogi, warsztaty medytacji (również chrześcijańskiej) czy rekolekcje ignacjańskie. O ciszy w sierpniowym numerze magazynu bardzo ciekawie mówi w wywiadzie benedyktyn o. Maksymilian Nawara.

Kiedy ostatni raz patrzyliście w niebo i zafascynowaliście się widokiem gwiazd? Właśnie jest ku temu znakomita okazja! Otóż między 10 a 13 sierpnia Ziemia wejdzie w rój Perseidów – okruchów materii rozrzuconych wzdłuż orbity komety Swift-Tuttle. Fascynującą rozmowę dotyczącą tego zjawiska, określanego „łzami św. Wawrzyńca” z astronomem Wojciechem Borczykiem przeczytacie w sierpniowym „W drodze”.

Poza tym w magazynie znajdziecie między innymi felieton Szymona Hołowni, bardzo ciekawy tekst o homeschoolingu Katarzyny Kolskiej czy wspomnienie Jana Grzegorczyka o zmarłym niedawno o. Karolu Meissnerze OSB. Polecamy „W drodze” szczególnie tym, którzy w te wakacje są… w drodze.

Eryk Markowski

„W drodze”, numer 8/2017

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!