Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 28/03/2024 |
Wielki Czwartek
Aleteia logo
Aktualności
separateurCreated with Sketch.

Przychodzi starsza pani do Lewego. „Przepraszam, że tutaj pana dopadłam”

ROBERT LEWANDOWSKI

Zrzut ekranu z materiału TVN24

Aleksandra Gałka - 30.08.17

Po jednej z konferencji prasowych z udziałem polskiej reprezentacji w piłce nożnej do Roberta Lewandowskiego podeszła pewna fanka. Postanowiła przekazać mu kilka ważnych słów…
Wielki Post to czas modlitwy i ofiary.
Pomóż nam, abyśmy mogli służyć Ci
w tym szczególnym okresie
Wesprzyj nas

Niewiele ponad tydzień temu, 21 sierpnia Robert Lewandowski obchodził swoje 29. urodziny. Fakt ten odnotowały organizacje piłkarskie, kluby, jego koledzy z boiska, kibice oraz portale – wśród nich także i Aleteia Polska.




Czytaj także:
Mąż, tata, piłkarz. Robert Lewandowski obchodzi urodziny!

„Zdrowia i szczęścia rodzinnego”

Okazuje się, że piłkarz wcale nie przestaje świętować. Polska reprezentacja, której „Lewy” jest kapitanem, przebywa w jednym z warszawskich hoteli, przygotowując się przed wrześniowymi meczami eliminacji mistrzostw świata 2018.

Po konferencji prasowej, gdy zawodnicy wychodzili ze spotkania z dziennikarzami, do Roberta Lewandowskiego całkiem „dziarsko” podeszła starsza pani. Sytuację zarejestrowała kamera TVN24.

– Trudno, ze względu na wiek mam pierwszeństwo – rozpoczęła wypowiedź.

– No oczywiście – odparł lekko oszołomiony Lewandowski.

Urocza fanka wręczając kwiaty piłkarzowi, skierowała do niego życzenia urodzinowe:

Zdrowia i szczęścia rodzinnego. Bo wszystko inne pan sobie kupi. Z okazji urodzin. Spóźnione, bo nie mogłam tutaj być.



Czytaj także:
Mamo, kocham Cię tak, jak Lewandowskiego!

Żadne pieniądze nie pomogą

Starsza pani przekazała również pozdrowienia dla mamy Lewandowskiego, z którą – jak to ujęła – są „teoretycznie” znajomymi dzięki meczom siatkówki.

Panie Robercie, pozdrowienia dla mamy, z którą się spotykamy na meczach siatkówki i jesteśmy już teoretycznie znajomymi. Teoretycznie.

Powtórzyła również dodatkowo, co jest jej zdaniem najistotniejsze:

Jeszcze raz wszystkiego, wszystkiego dobrego, ale przede wszystkim zdrowia i szczęścia, bo jak tego i tego nie będzie, to żadne pieniądze nie pomogą.

Pod koniec, z rozbrajającą szczerością dodała:

Przepraszam, że tutaj pana dopadłam. Ale mnie tu wpuszczono!

Nagranie z tego nietypowego spotkania można zobaczyć na stronie tvn24.pl


Anna Lewandowska podczas ćwiczeń

Czytaj także:
Dwa przepisy na macierzyństwo, czyli Ania Lewandowska vs Poeta. Który wybierasz?

Źródło: tvn24.pl

Tags:
piłka nożna
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail