Jim Caviezel, znany na całym świecie ze swojej kreacji Jezusa w filmie Mela Gibsona „Pasja”, wcieli się tym razem w ewangelistę św. Łukasza. Rolę tę odtworzy w filmie historycznym zatytułowanym „Paweł, Apostoł Chrystusa” (z ang. „Paul, Apostle of Christ”).
Wśród pozostałych aktorów, którzy wezmą udział w tej ambitnej produkcji, mającej szansę stać się filmem religijnym 2018 roku, znajdują się takie nazwiska, jak: James Faulkner, Jim Caviezel, Olivier Martinez, Joanne Whalley oraz John Lynch – podaje pismo Variety.
Sony Pictures produkuje ten film przy pomocy „Affirm Films”, swojego oddziału, który tworzy filmy o tematyce religijnej.
Reżyserem jest Andrew Hyatt („Pełna łaski”, “Full of Grace”), który jest równocześnie autorem scenariusza. Producentami są natomiast David Zelon („Soul Surfer”) oraz T.J. Berden („Pełna łaski”).
Czytaj także:
Amerykański aktor, Jim Caviezel, odwiedził Sanktuarium w Łagiewnikach
Film opowiada historię Szawła z Tarsu, jednego z największych i najbardziej znanych prześladowców chrześcijan, który później nawrócony, stał się najbardziej wpływowym apostołem Chrystusa w historii. W tytułową postać wcielił się Faulkner.
Film będzie opowiadał o ostatnich dniach życia Pawła z Tarsu, kiedy oczekiwał na egzekucję, na którą wydał go cesarz Neron. Apostoł był pilnowany przez Mauritiusa, ambitnego prefekta Więzienia Mamertyńskiego, który próbował dociec, dlaczego ten biedny stary człowiek może stanowić zagrożenie dla Rzymu.
Nawet w ostatnie dni przed swoją egzekucją, Paweł nie przestaje głosić z więzienia Ewangelii Jezusa Chrystusa. Chce wzmocnić wiarę chrześcijan, którzy muszą stawić czoła rzymskim prześladowcom.
Po Jezusie, nikt nie odegrał tak decydującej roli w rozwoju wczesnego Kościoła niż Apostoł Paweł – wyjaśnia Rich Peluso, wiceprezes wykonawczy „Affirm Films”. Napisał ogromną część Nowego Testamentu i pokonał pieszo oraz łodzią ponad 16 tysięcy kilometrów, aby głosić Ewangelię Jezusa Chrystusa – dodaje.
Film zostanie zaprezentowany we wrześniu 2018 roku. Nie wiadomo jednak, kiedy będzie dostępny dla polskich widzów.
Czytaj także:
Dlaczego emocjonujemy się, gdy słyszymy o sławnych katolikach?
Dziś świętujemy...