separateurCreated with Sketch.

Prosty przepis: Batony czekoladowe z wiśniami

Play the video
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Magdalena Rączka - publikacja 15.09.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Prosty, smaczny, kuszący. Słowem deser, który uratuje niejedną wizytę teściowej! Nie mówiąc o imprezie sylwestrowej.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Obiecuję Wam, prościej już się nie da. Tu nic nie może nie wyjść! A ten przepis uratuje niejedną wizytę teściowej. Jeśli nie macie ciasteczek amaretti, możecie użyć kruchych herbatników. Łyżka bitej śmietany też będzie nie najgorzej wyglądać. Jak zwykle, zresztą!

 

Składniki:

400 g gorzkiej czekolady

150 g ciasteczek amaretti

400 ml śmietany kremówki

wiśnie w syropie

wiśniówka

ewentualnie: posiekane orzechy

 

Czekoladę posiekaj lub zetrzyj na tarce. W międzyczasie na małym ogniu podgrzej śmietanę, ale pilnuj, żeby się nie zagotowała. Do miski dodaj posiekaną drobno czekoladę i zalej gorącą kremówką. Mieszaj rózgą kuchenną, aż masa stanie się gładka. Kwadratową formę 20 x 20 cm wyłóż papierem do pieczenia, pokrusz ciasteczka (dodaj też orzechy, jeśli lubisz) i zalej spód masą czekoladową. Wierzch również posyp ciasteczkami. Będzie ci się wydawało, że masy jest zbyt mało, ale tyle jest wystarczająco. Włóż do lodówki na min. 4 godziny, a najlepiej na całą noc. Wiśnie odsącz z syropu, zalej je wiśniówką i odstaw na jakiś czas. Gotowe batony podawaj z wyłożonymi na wierzch wiśniami.

 

*Inspiracja: BBC Good Food

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!