Jeśli tracisz więcej niż 100 włosów dziennie, potrzebujesz pomocy.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Wiele kobiet traci włosy z różnych powodów: może to być stres, zmiany hormonalne, geny, depresja, a nawet niewłaściwe sposoby stylizacji. Przede wszystkim trzeba ustalić, jaka jest przyczyna wypadania włosów, być może skonsultować się z trychologiem (specjalistą zajmującym się skórą głowy i włosami) lub psychiatrą, ale nasze rady pomogą w procesie „uzdrawiania” fryzury. Pamiętaj, że najpierw musisz ustalić, skąd wziął się problem, co niekiedy może wymagać pomocy specjalisty. Ale na wszystko jest rada!
Pożegnaj się z chemią
Wiadomo, że farbowanie włosów zwiększa prawdopodobieństwo ich wypadania, ale problem nie ogranicza się do farb; może mieć związek z preparatami do prostowania (np. keratyną) albo do trwałej ondulacji. Jeśli nie możesz albo nie chcesz zrezygnować z prostowania włosów, dwa razy w tygodniu używaj naturalnej maski nawilżającej.
Sprawdź też preparaty koloryzujące nietrwałe lub półtrwałe (np. w sprayu). Choć również zawierają substancje chemiczne, są jednak łagodniejsze dla włosów.
Nawilżaj trzon włosa
Często ignorujemy tę ważną część, skupiając się na końcówkach lub korzeniach włosów. My polecamy maskę z mleczka kokosowego, które trzeba nałożyć na włosy, owinąć głowę ręcznikiem lub założyć plastikowy czepek i zostawić na 20 minut. Następnie trzeba spłukać mleczko dużą ilością wody i umyć włosy jak zwykle. Pamiętaj o masażu skóry głowy opuszkami palców – to zwiększa przepływ krwi i pomaga włosom lepiej rosnąć.
Czytaj także:
Jak powinnam myć włosy? Przepis z New York Timesa
Rozpuść włosy!
Unikaj ciasnych upięć i nie czesz się zbyt często w koński ogon – to osłabia i kruszy włosy, i sprawia, że wypadają (to tak, jakbyś je dusiła). Czas pokochać swoje naturalne włosy i nosić luźniejsze fryzury. Wiążesz włosy na noc? Nie rób tego, nawet jeśli są mocne i zdrowe!
Gorąco: Twój wróg
Ogranicz używanie prostownicy i suszarki, by nie męczyć włosów (a kiedy już używasz, stosuj preparaty ochronne). Nie myj też włosów bardzo gorącą wodą – to nie tylko je uszkadza, wysusza także skórę.
Czytaj także:
Krótkie cięcie. Długi krok do pewności siebie
Jedz więcej białka
Wypadanie włosów często jest skutkiem złej diety. Jedz więcej białka, nie tylko białego mięsa, np. kurcząt, ale także suszonych owoców i produktów pełnoziarnistych, warzyw i owoców bogatych w witaminy. Możesz także przyjmować tabletki z witaminą B12 i żelazem.
Artykuł pochodzi z hiszpańskiej edycji portalu Aleteia