W latach młodości widok skauta/harcerza wzbudzał we mnie uczucia, którym blisko do politowania i szydery. Dzisiaj jednak nie wyobrażam sobie, żeby za kilka lat nie zaproponować dzieciom tak pięknej formy dbania o to, by… im się chciało.
Bierna i mierna młodość? Nie dla harcerzy
Spędziłem okres dojrzewania i wczesny etap dorosłości na korzystaniu z dezintegrujących „przyjemności”, które prowadziły mnie w kierunku przepaści. Bywały momenty, że tylko jeden krok dzielił mnie od najgorszego. Dlatego każde spotkanie z osobą, dla której bierna postawa i przeżywanie życia „po linii najmniejszego oporu” jest nieporozumieniem, buduje. Tym bardziej, jeśli ta osoba ma 17, 18, czy 22 lata, a w mądrości życiowej prześciga niejednego trzydziestolatka.
Harcerstwo trwa już 100 lat!
Twórca skautingu – brytyjski żołnierz Robert Baden-Powell, który pierwotnie pisał książki dla wojskowych, w pewnym momencie swojego życia zdał sobie sprawę z tego, że zasady działające w organizacji o charakterze militarnym można z powodzeniem stosować w celach pokojowych, w szczególności przy wychowywaniu młodego pokolenia.
Ponad 100 lat temu zorganizował doświadczalny obóz, na którego podwalinach wyrósł ogólnoświatowy ruch skautowy.
Czytaj także:
Szukasz idealnego pracownika? Zatrudnij harcerza! 10 dowodów na to, że warto
Starszy opiekuje się młodszym
Bardzo ciekawy jest fakt, że Baden-Powell stworzył system zastępowy, wyciągając wnioski z obserwacji rodzin wielodzietnych, gdzie starszy brat opiekował się skutecznie grupą młodszego rodzeństwa.
W 1910 r. zrezygnował całkowicie ze służby wojskowej i poświęcił swoje życie młodzieży. Cieszę się, że poza dziedzictwem osobowym, które pozostawił – dziesiątki tysięcy ludzi, którzy chcą służyć Bogu i ojczyźnie, możemy czerpać z jego mądrości.
5 myśli twórcy harcerstwa, które powinieneś poznać:
- „Kto się nie śmieje, jest chory”. Kiedy ostatnio zapytałem kogoś, dlaczego się nie uśmiecha? Czy tylko dlatego, że boję się odpowiedzi, z którą nie będę mógł sobie poradzić? I z drugiej strony, czy często śmieję się, mimo chwilowych trudności?
- „Czuwajcie – to znaczy postępujcie tak, by móc szczęśliwie żyć”. Nie znamy dnia ani godziny. Nie wiemy, kiedy nasza miłość będzie potrzebna, żeby rozpalić czyjeś wyziębione serce, będąc esencją szczęśliwego życia.
- „Skaut jest czynny, robiąc dobrze, a nie bierny będąc dobrym”. Nie wystarczy być dobrym. Co więcej, nie można być dobrym, siedząc na kanapie własnego życia. Inicjatywa to paliwo świętości.
- „Życie bez przygód byłoby strasznie głupie”. Brzmi nieświatowo, ale prawdziwa przygoda nie idzie w parze z głupotą. Dobrze przeżyta prowadzi bowiem ku mądrości życiowej.
- „Jeżeli nasz skauting miałby być bez Boga, lepiej żeby go nie było”. Każde ludzkie działanie bez otwartości na łaskę prędzej czy później zaprowadzi nas na manowce.
Czytaj także:
Ach, ta młodzież! O porozumieniu między pokoleniami
Od politowania do podziwu
Na spotkaniu ze skautami wspomniałem, że w latach młodości widok skauta/harcerza wzbudzał we mnie uczucia, którym blisko do politowania i szydery. Kiedy o tym pomyślę, ogarnia mnie wielki smutek. Dzisiaj jednak nie wyobrażam sobie, żeby za kilka lat nie zaproponować dzieciom tak pięknej formy dbania o to, by… im się chciało.
Jako rodzic, chciałbym dożyć czasów, kiedy metody wychowawcze Baden-Powella będą powszechnie znane i wykorzystywane ku dobru nas wszystkich. Podziwiam rodziców, którzy przekazują swoim dzieciom to, czego nauczyli się w młodzieńczym wieku, kultywując skauting w kolejnych pokoleniach. Zresztą, podobno na dołączenie do skautów nigdy nie jest za późno…
Ktoś ze mną na zbiórkę?
Czytaj także:
Kim jest współczesny harcerz i dlaczego lubi spać w lesie?