Pewien ksiądz ciągle wygrywa na loterii. „Bóg musi słuchać moich modlitw”

Irlandzki ksiądz wygrał 500 tys. euro w loterii EuroMillions – podaje BBC. Jak się okazuje, szczęście uśmiechnęło się do niego nie po raz pierwszy.

Emerytowany ksiądz pochodzi z hrabstwa Mayo w Irlandii, choć na stałe mieszka na Florydzie w Stanach Zjednoczonych. Do swojej ojczyzny przyjechał po to, by spędzić w niej święta. Postanowił spróbować szczęścia i kupił los na loterii.

Farciarz w sutannie

Jak podaje BBC, szczęśliwy los został kupiony 22 grudnia w sklepie Donnybrok Fair w wiosce Malahide pod Dublinem. Duchowny swoją nagrodę odebrał w piątek.

Ksiądz, który chciał zachować anonimowość, żartował:

Bóg musi słuchać moich modlitw.

Dodał także, że nie jest to jego pierwsza wygrana w grach losowych.

Czytaj także:
Dzień, w którym wygrałam na loterii

Podzieli się wygraną

Duchowny wygrał już 15 tys. irlandzkich funtów, biorąc udział w loteriach organizowanych w jego kraju. Przez lata wygrywał również w podobnych grach w Stanach Zjednoczonych – najpierw zgarnął 3 tys. dolarów, a następnie 5 tys. dolarów.

Jak czytamy w BBC, ksiądz zadeklarował, że podzieli się swoją wygraną z potrzebującymi.

W oświadczeniu opublikowanym przez National Loterry in Ireland, ksiądz przekazał:

Bardzo wierzę, że dobro powraca. (…) To duża suma pieniędzy i nie mogę się doczekać, by się nią podzielić.

Czytaj także:
Podatek od nadziei. Czy gra w lotto jest warta swojej ceny?

Źródło: BBC