separateurCreated with Sketch.

Miłość po urodzeniu dziecka

MATKA Z DZIECKIEM
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Magda Frączek - 01.01.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Irytują mnie badania i dobre rady, na temat tego, jak należy dbać o małżeństwo po urodzeniu dziecka.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Te wszystkie przelewane do kobiecych mózgów niepokoje, aby nie odsuwać swojego męża od siebie po porodzie. Te zalecenia, aby pójść wtedy i wtedy na randkę, do kina, do lasu, do ludzi! Gadanie o relacjach często jest drętwe, jeśli nie powiedzieć – drewniane.

 

Narodziny dziecka. Nowe spojrzenie na świat

Jeśli tak jak ja masz silne ciągoty do wypełniania zadań, i to wzorowego, możesz (lub już to zrobiłaś) rozbić się o skały. Nikt nie napisze przecież, że po każdym przełomowym doświadczeniu w życiu potrzeba czujności i otwartości. I że – mimo mnóstwa towarzyszących lęków – nie jest to dobra pora na to, aby się wycofywać. Czasem nowe znaczy po prostu nowe. Nie takie, jak w podręczniku, w tabelce czy w małżeństwie koleżanki.

Czasem ciężko jest nam się w tej nieznanej historii odnaleźć, więc ogarnia nas chaos, a my, nieumiejętni w zachowywaniu spokoju, wyszarpujemy poszczególne chwile, jak kartki z zeszytu, próbując sklecić z nich jakąś historię. Czasem początki bywają spektakularnie-bez-sensu. I nie umiemy ich zszyć.

Dla kobiety urodzenie dziecka oznacza nową psychikę, nową biologię i nowe ciało. Na wieki wieków. Trafnie pisze o tym Justyna Bargielska w pięknie wydanej, wespół z ilustratorką Iwoną Chmielewską, książce (poemacie?) pt. Obie:

Gdy urodziłam ciebie, wzięłaś sobie kawałek mojego serca i teraz z nim łazisz, nawet nie wiem gdzie. To dziwne uczucie, gdy twoje serce jest poza twoim ciałem i nawet nie wiesz gdzie. Może pojechało na rowerze nad rzekę? Może jest u Marysi z pierwszej klatki? Może nie u Marysi, a u Janka? Czy nie jest na to za młode?

U mężczyzn ciężej to zobaczyć. Oni przecież „nie noszą” ciąży, nie mają mdłości i spuchniętych nóg. Mają za to wielkie głowy. Tak właśnie narysowała mojego męża trzyletnia przemądra i prześliczna Matylda. Na obrazku podarowanym nam z rozpromienienia faktem, iż na świecie pojawi się mały Józio widnieje patyczakowaty mężczyzna z owalną głową, ogromną jak arbuz. Cóż za precyzja. Cóż za wyczucie faktów.

 

Narodziny dziecka. Życiowa rewolucja

Bo jak ona urodzi Wasze dziecko, to jak Ty ich obejmiesz tymi swoimi samotnymi ramionami? Jak Ty zaradzisz, pomożesz, usłużysz Twojej kobiecie w epicentrum słabości i dziecku, którego w ogóle nie znasz? Ona jest w nim, nosiła je przez kilka miesięcy, a Ty gdzie masz się podziać?

Dziecko jest jak Flash z Ligi Sprawiedliwości – kształtuje życie kochających się ludzi z niezwykłą prędkością. Nawet się nie obrócimy, a już łamiemy prawa fizyki – mniej jemy, prawie nie śpimy, przechodzimy skamieliny samych siebie. Nagle musimy się bardziej starać, aby być z sobą. Chwile sam na sam są jak wygrane na loterii losy. Jak miliony monet. Jak wakacje w ciepłych krajach „za dara”.

Nagle jesteśmy dla siebie wszystkim, w sensie dosłownym i przyziemnym zarazem – i dachem, i oknami, i drzwiami, i piwnicą, i odpływem kanalizacyjnym, i kominem, i styropianem ocieplającym nieumeblowany świat rodzinnego życia. Jesteśmy systemem alarmowym i dziurami w suficie przez które przecieka woda, poduszką, noktowizorem, kluczem, ocieplaną podłogą, puchatą kołdrą, kocem, pełną lodówką, uspokajającym biciem serca. Nieznajomymi. Braćmi broni. Przyjaciółmi. Dziecko obnaża naszą miłość. Aż do przestraszenia, do urealnienia, do odpuszczenia oczekiwań, do bliskości bez „jeśli”.

Jaka jest więc miłość po urodzeniu dziecka? Nowa. Bardziej ludzka. Bardziej rozciągliwa. Zmęczona. Bardziej skupiona. Czasem heroiczna. Czasem – taka po prostu.

 


Magdalena Frączek, okładka płyty "Effatha"
Czytaj także:
Magda Frączek: Kim jest dziecko?


JEUNES PARENTS
Czytaj także:
Żona i mama: jak pogodzić te role, gdy rodzi się pierwsze dziecko


ŻAŁOBA PRENATALNA
Czytaj także:
„Przestałam czuć jego ruchy…”. Świadectwo mamy, która straciła dziecko w 37. tygodniu ciąży