W windzie, z której codziennie korzysta papież Franciszek znajduje się ikona „Matki Bożej ciszy”. Wydaje się, że ta Matka Boża szczególnie zainspirowała papieża do wygłaszanych w ostatnim czasie homilii – pisze włoski dziennik „La Stampa”.
Czytaj także:
Ta para wzięła ślub kościelny na pokładzie samolotu. A Franciszek im pobłogosławił
Matka Boża ciszy
Ikona inspirowana bizantyjskim obrazem przedstawia Maryję trzymającą palec wskazujący na ustach. Została namalowana przez siostry benedyktynki z klasztoru Mater Ecclesiae na wyspie San Guilio niedaleko jeziora Orta na północy Italii.
Chodzi o Matkę Boską, która mówi: „Tylko bez plotkowania” – wyjaśnił papież 21 października 2017 roku w trakcie homilii do seminarzystów brazylijskich w Rzymie. Bo plotki zabijają kapłańskie braterstwo.
14 listopada, w swojej następnej środowej katechezie o sensie liturgii eucharystycznej, następca Piotra wyjaśnił, że cisza jest niezbędna podczas mszy. Podkreślił, że ważne jest, by przyjść na mszę przed czasem, by „trwać w ciszy”, unikać pogawędek i by się przygotować do „osobistego, pełnego miłości” spotkania z Bogiem.
Ikona, która inspiruje papieża
22 listopada brat Emiliano podarował papieżowi książkę o „Drodze ciszy”, która opowiadała o doświadczeniach siedmiu lat miesięcznych kursów na ten temat w klasztorze klarysek w Chieti. Chodzi o „edukację w ciszy wewnętrznej” – wyjaśnił kapucyn w rozmowie dla dziennika „La Stampa”. „By wyjść z zamętu uczuć i posłuchać jedynej muzyki wielkiej ciszy: Boga”.
Wreszcie na mszy 1 stycznia 2018 roku papież bardzo zachęcał, by pozostawać w ciszy przed żłóbkiem, tak jak Dziewica Maryja, by pozwolić Jezusowi „przemówić do naszego serca”.
Czytaj także:
Franciszek do biskupów: Świeccy nie są naszymi parobkami ani naszymi pracownikami
Dziś świętujemy...