Dziecięce talent shows można krytykować, ale można też inspirować się ich uczestnikami. Pozytywne nastawienie i niepohamowana radość małych artystów sprawiają, że nie można oderwać od nich wzroku. Dlatego właśnie – na zimową niepogodę, smog i mrozy wybraliśmy dla Was kilka rozgrzewających serce nagrań.
Brzuchomówczyni – amerykański talent roku
Zacznijmy od niesamowitej Darci Lynne. Miała 5 lat, kiedy po raz pierwszy w życiu zobaczyła w kościele… brzuchomówcę. Nie mogła uwierzyć, jak to możliwe, że lalka mówi, ale kilka lat później, razem ze swoją lalką – Petunią, wygrała America’s Got Talent.
Dwunastolatka zachwyciła Amerykę nie tylko głosem i umiejętnościami aktorskimi, ale też poczuciem humoru. Zobaczcie koniecznie występ jej (emerytowanej) lalki dla Simona Cowella – amerykańskiego Kuby Wojewódzkiego 🙂
Czytaj także:
Śpiewanie pomaga chorym na Alzheimera! Rozrywka i terapia w jednym
Mała Celine Dion w America’s Got Talent
Przeurocza Celine Tam to kolejny dziecięcy fenomen. Z Celine Dion łączy ją nie tylko imię i urok osobisty, ale też… głos. W America’s Got Talent (dziewczynka dotarła do półfinałów) zaśpiewała takie przeboje jak „My Heart Will Go On” (naturalnie – swojej ulubionej wokalistki), „How Am I Supposed To Live Without You” Michaela Boltona czy „How Far I’ll Go” Alessii Cary.
Widok jej zasłuchanych rodziców i młodszej siostry – Dion na widowni jest bezcenny! 🙂
Czytaj także:
6 filmów familijnych, które warto zobaczyć w ferie
Paryż w Berlinie. Niemieckie The Voice Kids
Jury zszokowała też Sofie w niemieckiej wersji The Voice Kids. Podczas przesłuchań w ciemno zaśpiewała „Non, Je Ne Regrette Rien” zupełnie, jakby odziedziczyła głos po samej Édith Piaf.
Już w trzecim takcie piosenki Nena i Larissa Kerner (jurorki) uderzyły w guzik, żeby zobaczyć młodą wokalistkę, a jej babcia popłakała się za kulisami ze szczęścia. Sofie jednak stała spokojnie w prostej, białej sukience, coraz pewniej prowadząc kultową melodię…
Czytaj także:
Czy można mieć „wolne” od dzieci?
Milion dolarów za piosenkę
Szaleństwo na dziecięce gwiazdy rozgrzała do czerwoności historia Grace VanderWaal. Jako dwunastolatka w 2016 roku wygrała America’s Got Talent, do którego przyszła z małym ukulele i własną piosenką. Do dziś „I don’t know my name” wyświetlono na YouTube niemal 22 miliony razy, a dziewczynka z dnia na dzień stała się wielkoformatową gwiazdą, porównywaną niemal od początku do Taylor Swift.
„Nie wiedziałam, czy dobrze śpiewam” – mówiła w półfinałach programu. Piosenki zaczęła pisać z nudów, a ukulele było prezentem na 11. urodziny.
Czytaj także:
Niewidzialne dziewczynki z Somalii. Spotkałam je w pociągu, grałyśmy w „a kuku”
Adam Mickiewicz w Mam Talent
W Polsce też nie brakuje powalających przykładów. Po występie Rafałka Szołtysika w Mam Talent „kury malowane zbożem rozmaitym” weszły do kanonu polskiego internetu.
Trzylatek powalił na kolana nie tylko jury i widownię programu, ale też miliony Polaków, recytując wszystkie dwadzieścia dwa wersy „Inwokacji” Adama Mickiewicza – uzupełnionej o własne, autorskie poprawki 🙂
Z heroicznego skupienia nie wyprowadziły go chichoty widowni ani łzy jurorów, a wyglądający zza kulis rodzice mocno trzymali kciuki. Chłopczyk, okrzyknięty przez Marcina Prokopa „Człowiekiem wielkości mikrofonu” został nagrodzony owacją na stojąco.
Prawdziwy sukces dziecka
Dziecięce talent shows ewoluują, ale popularność to ogromne ryzyko i sprawdzian odpowiedzialności rodziców. Miejmy nadzieję, że te maluchy nie tylko odniosą sukces, ale też… znajdą swoje szczęście.
A co Wy myślicie o dziecięcych talent shows?
Czytaj także:
5 niebezpieczeństw, przed którymi nie warto bronić małych dzieci
Dziś świętujemy...