separateurCreated with Sketch.

Dla nich Komunia Święta była JEDYNYM pokarmem

EUCHARYSTIA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Czy jedynym pokarmem dla człowieka może być Eucharystia? Choć wymyka się to ludzkiemu rozumowi, to historie opisanych poniżej osób podpowiadają, że tak.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Powyższe przykłady realnej obecności Pana Jezusa w ich życiu skłaniają do refleksji nad słowami, które padły z jego ust w milczeniu apostołów podczas ostatniej wieczerzy: “Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, nie umrze, lecz będzie żył na wieki”.

Korzystałam z książki: Jean Ladame, Uprzywilejowani świadkowie Eucharystii, Gdańsk 1959; www.sekretariatfatimski.pl, ks. Andrzej Trojanowski, Przez 50 lat nic nie jadła i nic nie piła, „Miłujcie się” nr1-2/2000.



Czytaj także:



MARTA ROBIN
Czytaj także:
Marta Robin. Przeżywała w swoim ciele mękę Chrystusa i fizyczne ataki szatana



Czytaj także:
Marta Robin: jej jedynym pokarmem przez ponad 50 lat była Eucharystia

 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!