Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 29/03/2024 |
Wielki Piątek
Aleteia logo
Styl życia
separateurCreated with Sketch.

Całą dobę gotowi, by służyć. Mężczyźni, jakich mało – kim są?

RYCERZE JANA PAWŁA II

EAST NEWS

Stefan Czerniecki - 06.06.18

Do rycerstwa nie możemy przyjąć kobiet. To męska formacja. Za to wszystkie żony naszych nowych braci uznajemy za swoje bratowe. Czy taka kobieta może sobie wymarzyć lepszy prezent? Tylu facetów gotowych na skinienie palca przyjechać z dnia na dzień, by przenieść meble, pomóc przy chorym ojcu bądź zwyczajnie pomodlić się w beznadziejnej sprawie?
Wielki Post to czas modlitwy i ofiary.
Pomóż nam, abyśmy mogli służyć Ci
w tym szczególnym okresie
Wesprzyj nas

Miecz do walki

Zwykle widać ich stojących blisko ołtarza. Otaczają go szczelnym kordonem w swoich charakterystycznych czarnych szatach. Są skupieni i skoncentrowani. Poza tym raczej bardzo głośni. Odpowiadają na kolejne zawołania z pasją i po żołniersku. Tak, by zgromadzone w kościele kobiety choć przez chwilę miały wrażenie, że jednak o dziwo są dziś w świątyni w mniejszości. To tym bardziej sprawia, że oczy części z nich wpatrują się z ciekawością w tajemniczych zakonników odwróconych do wiernych plecami. Kim są?

„Moja osobista rada dla wszystkich kobiet w kościele? Trzymajcie waszych facetów krótko. Jak mąż będzie blisko ołtarza, a nie gdzieś tam daleko z tyłu kościoła, będziesz go miała na oku – dodaje z ironicznym uśmiechem Krzysztof, generał zakonu Rycerzy Jana Pawła II. – A jak dodatkowo ubierze się jeszcze w naszą czarną rycerską mantullę, to już na pewno będzie widoczny. A to ważne, żeby kobieta wiedziała, gdzie jest jej mężczyzna. Zwłaszcza na mszy świętej. Najważniejszym momencie dniaˮ.

Są już w całej Polsce. Kolejne chorągwie powstają niczym grzyby po deszczu. Warszawa, Kraków, Poznań, Łódź, Suwałki, Lidzbark Warmiński, Koszalin… Długo by wymieniać. Przywiązani do tradycji i Kościoła. Z różańcami w ręku, o których zwykli mówić jako o swoich „mieczach do walki z szatanem”. Do tej pory żyjący w dobie kolejnych wojen i światowych zbrojeń ludzie słysząc takie słowa, tylko pobłażliwie się uśmiechali. Dziś robią to coraz rzadziej. Widzą bowiem skuteczność tej walki. Skuteczność walki u boku Maryi. Jej bronią.


BABY'S BOOTEES

Czytaj także:
Niebieski dla chłopców, a różowy dla dziewczynek? Nie zawsze tak było

Mężczyźni – młodzi i starzy razem

Idą w zwartym szyku. Sami mężczyźni. Idą młodzi, idą starzy. Każdy z jakimś talentem. Z reguły niejednym. Gdy dodamy to wszystko do siebie, razem we wspólnocie stanowią naprawdę pokaźną armię Pana Boga.

„Do rycerstwa nie możemy przyjąć kobiet. To męska formacja. Za to wszystkie żony naszych nowych braci uznajemy za swoje bratowe. Czy taka kobieta może sobie wymarzyć lepszy prezent? Tylu facetów gotowych na skinienie palca przyjechać z dnia na dzień, by przenieść meble, pomóc przy chorym ojcu bądź zwyczajnie pomodlić się w beznadziejnej sprawie?ˮ – kończy brat generał.

„Nieraz już przekonywałem się o sile zjednoczonej modlitwy naszych braci – dodaje brat Marek, pierwszy lektor zakonu. To właśnie on wysyła każdemu z braci kolejne intencje, jakie są omadlane każdego dnia. – Mamy tego naprawdę dużo. Wiele beznadziejnych spraw zostało wskutek tej bratniej modlitwy przez Pana Boga rozwiązanych. Uważam, że już samo to stanowi prawdziwy cud, dla którego warto było wstąpić w szeregi zakonu. A tych cudów jest przecież znacznie więcej…ˮ.


MIŁOŚĆ

Czytaj także:
Te słowa pragnę słyszeć od mojej żony. Są mi bardzo potrzebne…

Rycerze JP2

Rycerze Jana Pawła II – tak się nazywają. Poznacie ich po czarnych płaszczach z żółtym herbem papieskim na piersi. To nawiązanie do ich patrona.

„Chcemy oddawać mu należną pamięć. Jako najwybitniejszemu z ojców naszej ziemi. Żaden z naszych braci nie może być obojętny na jego nauki. Dla nas to prawdziwy wzór. Jestem przekonany, że gdyby był mężem, byłby perfekcyjnym mężem. Gdyby został ojcem, nie byłoby lepszego wychowawcy. A gdyby miało się zdarzyć, że zostałby piłkarzem, np. Wigry Suwałki, byłby bez wątpienia najlepszym skrzydłowym ligi – Krzysztof wyraźnie się ożywia, gdy mówi o patronie zakonu. – Nie możemy jako Polacy zapomnieć o jego niesamowitym świadectwie. Stąd nasza lektura patronalna. Stąd zgłębianie jego encyklik. Stąd ciągłe studiowanie głoszonego przez niego słowaˮ.

Osobiście mam jednak nieodparte wrażenie, że rycerze to przede wszystkim wspólnota. Jedna z nielicznych prawdziwie konserwatywnych męskich wspólnot polskiego Kościoła. Przywiązana do tradycji i doceniająca jej wkład we współczesny jego stan.

„Gdy tylko przytrafia mi się kilkanaście dni bez rycerstwa, najzwyczajniej w życiu tęsknię. I wracam do braci jak ryba do wody. Facet potrzebuje męskiego towarzystwa. Męskiej rozmowy. Męskiego wsparciaˮ – po twarzy Marka widać, że mówi najzupełniej poważnie.

Większość z nich to mężowie. Są jednak i dziadkowie, są też wdowcy. Łączy ich miłość do Kościoła i niezwykła troska o spadek dziedzictwa po św. Janie Pawle II. Już samo to wystarczyło, aby założyć tak potrzebne w Kościele męskie bractwo katolików.

– A jak się do was dostać? – po jednej z mszy świętych z udziałem świeckich zakonników widzę kobietę, która podbiega do maszerujących w szpalerze panów.

– Proszę, oto ulotka. Wszystko znajdzie pani na stronie – jeden z rycerzy jest już najwidoczniej przygotowany na taki „atak”.

– Bo muszę swojego starego do was wysłać.

Wiadomo. Nawet gdyby poszli po mszy na wspólne piwo, to jednak piwo w katolickim towarzystwie prawdziwych, świadomych swej wiary facetów, też będzie smakować inaczej.

Więc przychodzą. Coraz to kolejni.


KŁÓTNIA

Czytaj także:
Racja czy relacja? Jako mąż zbyt często wybieram to pierwsze

Tags:
mężczyznawiara
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail