Papież Franciszek wskazał na konieczność walki z pokusą zawiści z powodu dobra i dobrych uczynków innych osób, prowadzącą niekiedy do ich fałszywego oskarżenia.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Po wygłoszeniu swych przemyśleń Franciszek odmówił z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra modlitwę maryjną i udzielił im błogosławieństwa apostolskiego, po czym pozdrowił “umiłowany naród koreański”, życząc mu pokoju oraz imiennie niektóre grupy pielgrzymów, obecnych na Placu.
Franciszek o jedynym niewybaczalnym grzechu
W swoich rozważaniach Ojciec Święty nawiązał do fragmentu Ewangelii św. Marka, mówiącego o tym, że Pan Jezus musiał stawić czoła niezrozumieniu ze strony uczonychw Piśmie i członków swojej rodziny.
Uczeni w Piśmie chcieli, aby ludzie sądzili, że Jezus uzdrawia nie mocą Ducha Bożego, lecz złego ducha. On zaś przestrzega ich, że popełniają grzech zaprzeczaniai bluźnienia miłości Boga obecnego i działającego w Jezusie.
Jest to grzech przeciwko Duchowi Świętemu, jedyny grzech niewybaczalny, ponieważ zaczyna się od zamknięcia serca na miłosierdzie Boga działającego w Jezusie
– podkreślił Franciszek.
Ojciec Święty: Zawiść to śmiertelna trucizna
Papież dodał ponadto:
Może się zdarzyć, że silna zawiść z powodu dobra i dobrych uczynków danej osoby może doprowadzić do fałszywego jej oskarżenia. Dostrzegamy tutaj śmiertelną truciznę: zjadliwość, z jaką rozmyślnie chce się zniszczyć dobrą opinię drugiej osoby. Niech Bóg nas uwolni od tej strasznej pokusy! A jeśli, badając nasze sumienie widzimy, że ten chwast zaczyna w nas kiełkować, to natychmiast idźmy go wyznać w Sakramencie Pokuty, zanim się rozwinie i zrodzi swoje niedobre skutki, których nie da się uleczyć. Uważajcie, bo ta postawa niszczy rodziny, przyjaźnie, wspólnoty i wreszcie społeczeństwo.
Następnie Ojciec Święty zwrócił uwagę na niezrozumienie ze strony członków rodziny Pana Jezusa i podkreślił, że stworzył On nową rodzinę. Należą do niej wszyscy, którzy przyjmują słowo Jezusa, a przede wszystkim Maryja, doskonała uczennica, która we wszystkim była posłuszna woli Boga.
Niech Dziewica Matka pomaga nam zawsze żyć w komunii z Jezusem, uznając dzieło Ducha Świętego działającego w Nim i w Kościele, odradzając świat do nowego życia
– powiedział Franciszek na zakończenie rozważania.
Czytaj także:
Franciszek: Wszyscy jesteśmy Kościołem i każdy ma tu powierzone zadanie
Czytaj także:
Franciszek: „Ucałujcie polską ziemię także w moim imieniu”. Niezwykła prośba papieża
Czytaj także:
Łzy matki na święceniach kapłańskich syna. Te zdjęcia wiele mówią