Spokojnie, kurczaki na szczęście były nieuzbrojone. Choć miały dość dobry powód do zemsty - zgadnijcie, jak znalazły się na śmietniku.
Wielki Post to również czas jałmużny. W tym szczególnym okresie prosimy cię o wsparcie, które umożliwi nam dalszą ewangelizację i wlewanie nadziei w serca czytelników.
Setki, a jak opisują to autorzy nagrań wideo, nawet tysiące kurcząt wylęgło się na wysypisku śmieci w Gruzji. Rzecz miała miejsce na południe od stolicy państwa, Tbilisi, nieopodal miasta Marneuli. I to właśnie w kierunku tej miejscowości ruszyła większość żółciuchnych, puchowych kuleczek.
Według burmistrza miasta, Temura Abazowa, pisklaki znalazły się tam z powodu znajdującej się nieopodal fermy. Pracownicy mieli sklasyfikować jajka jako zepsute i wyrzucić na wysypisko. Tymczasem, na słonecznych zboczach śmieciowej góry okazały się zaistnieć idealne warunki, niemal jak w inkubatorze, do wyklucia się kurczaczków. Zresztą sami zobaczcie 👇
Nie musicie jednak martwić się losem biednych, rozbieganych kurczaczków – ponoć wielu mieszkańców przygarnęło darmowe pisklaki, które niemal same wchodziły ludziom do domów.
Źródło: sputniknews.com, rmf24.pl