separateurCreated with Sketch.

Pobrali się po 30 latach życia pod mostem autostrady

BEZDOMNA PARA WZIĘŁA ŚLUB POD MOSTEM
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W Kapsztadzie, najstarszym i jednym z największych pod względem liczby mieszkańców miast w południowej Afryce, miał miejsce niecodzienny akt zawarcia związku małżeńskiego.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

W Kapsztadzie, najstarszym i jednym z największych pod względem liczby mieszkańców miast w południowej Afryce, miał miejsce niecodzienny akt zawarcia związku małżeńskiego.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Po 30 latach wspólnego życia pod mostami para bezdomnych zalegalizowała swój związek. Miejscowe media poinformowały, że do niekonwencjonalnej ceremonii zaślubin – pod mostem na autostradzie – panna młoda stanęła w białej sukni, a pan młody w garniturze.

 

30 lat pod mostem

Według informacji mediów RPA, 45-letni Llewellyn Jeneker i jego o trzy lata młodsza żona Cecilia Absolom, już od 30 lat żyli wspólnie na ulicach Kapsztadu, tam się też poznali i – jak wspominają – była to „miłość od pierwszego wejrzenia”. Ślub i przyjęcie weselne sfinansowali sponsorzy. W centrum stołecznego miasta przy radosnej muzyce bawiło się około stu zaproszonych gości, również bezdomnych. „Cieszę się. Teraz kiedy moja przyjaciółka po tylu wspólnie przeżytych latach jest wreszcie moją legalną żoną, czuję się jak nowo narodzony”, powiedział mediom Jeneker.

 

Niecodzienny ślub

Miejsce zaślubin zostało wybrane nieprzypadkowo. Od wielu lat pod mostem w centrum Kapsztadu żyją bezdomni. Niedawno został tam utworzony obóz przejściowy dla bezdomnych. W ten sposób, przynajmniej na okres zimowy, miasto pragnie zapewnić ludziom bez dachu nad głową „bezpieczne miejsce”, wyposażone w miejsca do spania oraz sanitariaty.



Czytaj także:
Miało być skromnie, wyszło jak z bajki. Niezwykły ślub bezdomnych


BEZDOMNY MĘŻCZYZNA
Czytaj także:
„Spieszę się”, „nie mam drobnych”… Dlaczego tak łatwo zbywamy osoby bezdomne?



Czytaj także:
Co bezdomny, z którym zjadłem obiad, napisał mi w notesie?