Aleteia logoAleteia logoAleteia
sobota 20/04/2024 |
Św. Agnieszki z Montepulciano
Aleteia logo
Aktualności
separateurCreated with Sketch.

Na dworcu w Warszawie przyszła na świat dziewczynka. „Byliśmy spanikowani”

PORÓD NA DWORCU W WARSZAWIE

Marek Bazak/EAST NEWS

Redakcja - 30.08.18

Na stołecznym dworcu Śródmieście w środę 29 sierpnia przyszła na świat mała dziewczynka. Nagły i szybki poród był zaskoczeniem dla pasażerów, policjantów patrolujących dworzec, a także i samych rodziców.

Mała Maja – bo takie imię będzie nosić dziewczynka – przyszła na świat na dworcu kolejowym Warszawa Śródmieście w środę 29 sierpnia około 16.30. Zatem w samym popołudniowym szczycie komunikacyjnym. Jej mama Katarzyna właśnie wysiadała z pociągu z Sochaczewa. W towarzystwie swojego męża zmierzała do szpitala.

Poród na peronie

Akcja porodowa rozpoczęła się już w pociągu. Gdy rodzice Majki wysiedli z wagonu, nastąpiła już jego ostatnia faza. Pani Kasia nie miała wyjścia – musiała urodzić na peronie.

Patrolujący obszar policjanci – Konrad Malantowicz i Roman Jaworski – zauważyli sytuację i otoczyli kobietę opieką. W rozmowie z SE.pl relacjonowali nietypową służbę:

Patrolowaliśmy dworzec. Nagle usłyszeliśmy krzyk kobiety. Pobiegliśmy zobaczyć, co się dzieje. Na peronie dostrzegli kobietę, która rodziła. Obok niej był mężczyzna – jej mąż. Przy nich stały jeszcze dwie inne kobiety. Postanowiliśmy pomóc. Poród odebrał ojciec, my mu pomagaliśmy i zabezpieczaliśmy teren, tak aby nikt nie przeszkadzał.

Ich interwencja polegała jednak na kontrolowaniu gapiów, których wówczas nie brakowało. Wezwali również karetkę pogotowia, która dotarła jednak już w momencie, gdy dziewczynka przyszła na świat.


ENERGICZNY GINEKOLOG

Czytaj także:
Energiczny ginekolog tańczy na porodówce! Co na to polska położna?

Akcja porodowa trwała 15 minut

Jak poinformował Tomasz Les z biura prasowego PKP, cała akcja porodowa trwała około 15 minut.

Mama i córka trafiły do Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM przy pl. Starynkiewicza w Warszawie. Ich stan był oceniany jako bardzo dobry.

W rozmowie z SE.pl mąż pani Katarzyny wyznał:

Byliśmy spanikowani. Bardzo się bałem. Na szczęście już po wszystkim, a dziecko jest zdrowe. Żona też jest w dobrej formie.

PKP S.A. przekazało, że przygotowuje dla dziecka „wyprawkę kolejarską i inne gadżety”. “Chcemy, aby zaraziło się pasją do kolei” – zażartował Tomasz Les z PKP.

Czemu nie? W końcu na kolei nie brakuje miejsca dla kobiet!


PORÓD NATURALNY

Czytaj także:
8 nie zawsze oczywistych zalet porodu naturalnego


PANICZNY STRACH PRZED PORODEM

Czytaj także:
Panicznie boisz się porodu? Sprawdź, czy nie cierpisz na tokofobię

Tags:
poródWarszawa
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail