separateurCreated with Sketch.

Nastolatek dryfował na oceanie przez 49 dni. Jak udało mu się przetrwać?

49 DNI DRYFOWAŁ NA MORZU
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - publikacja 25.09.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

„Myślałem, że tam umrę. Był taki moment, że chciałem po prostu wskoczyć do oceanu. Ale rodzice uczyli mnie, że w trudnych chwilach trzeba się modlić” – mówi Aldi Novel Adilang, który przez ponad półtora miesiąca dryfował na „rompongu”.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Aldi Novel Adilang ma 19 lat i pochodzi z indonezyjskiego Sulawesi. Od kilku lat pracował samotnie na “rompongu” (rodzaj pływającej chaty rybackiej). Jego zadaniem było zapalanie lampy, której światło przyciąga ryby do zainstalowanych pułapek. Nastolatek pływał zwykle 125 km od brzegu, ale regularnie odbierał transport z żywnością i wodą.

W połowie lipca jednak silny wiatr zerwał cumy i porwał “rompong” w głąb oceanu. 49 dni później znaleziono go w pobliżu wyspy Guam. Jak to możliwe, że Aldi przeżył, skoro miał przy sobie zapas pożywienia jedynie na kilka dni?

Jak wspomina, łowił ryby, wodę z oceanu filtrował przez własne ubrania, a fragmenty drewnianej łodzi wykorzystywał do palenia ognisk. Prawdopodobnie w tym czasie minęło go ok. 10 statków. Żaden nie przyniósł mu pomocy…

„Myślałem, że tam umrę. Był taki moment, że chciałem po prostu wskoczyć do oceanu. Ale rodzice uczyli mnie, że w trudnych chwilach trzeba się modlić – mówił w rozmowie z lokalnymi mediami.

Aldi miał też przy sobie Biblię. Każdego dnia zaglądał do niej i czerpał stamtąd siłę.

31 sierpnia nastolatka uratowała załoga statku “MV Archipelago” pod flagą Panamy i przekazała pod opiekę indonezyjskiego konsulatu w Japonii. Od 8 września chłopak jest już w domu, w dobrym stanie zdrowia.

Źródło: The Guardian

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!