Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 02/06/2023 |
Bł. Sadoka i towarzyszy
Aleteia logo
For Her
separateurCreated with Sketch.

Małżeńskie „abrakadabraˮ, czyli trzy magiczne słowa

PRZEPRASZAM, DZIĘKUJĘ, PROSZĘ

Shutterstock

Monika Lender- Gołębiowska - 27.09.18

Budowanie trwałej i silnej relacji niewątpliwie jest wymagające. Zdarza się, że potok łez w jednej chwili może zamienić się w uśmiech. Choć nie jest to proste, kluczem do szczęścia są trzy słowa.

Pan Bóg zadziałał w Twoim życiu?
Opowiedz nam o tym!
Pokażemy Twoją historię tysiącom czytelników.
Może komuś pomoże? Może kogoś uratuje?
   a
Prześlij swoje świadectwo!

Podczas odbywających się w 2016 r. Światowych Dniach Młodzieży, papież Franciszek pogratulował odwagi grupie nowożeńców i młodych małżonków: „Ponieważ nie jest rzeczą łatwą stworzenie rodziny i nie jest łatwo poświęcić życie i zobowiązać się na zawsze, trzeba mieć odwagę i gratuluję wam, ponieważ te osoby mają odwagę”. Dodał również, że istnieją trzy słowa, które pomogą z szacunkiem i miłością trwać w małżeństwie. Te słowa to: proszę, dziękuję i przepraszam.

Proszę

O budowaniu komunikacji w małżeństwie powstało wiele książek i zostało wygłoszonych mnóstwo konferencji. Górnolotne słowa mówiące o przyjaźni, o uzgodnieniu wspólnych spraw, o podejmowanych decyzjach. Często upadają, kiedy chcemy zadecydować o czymś szybko, kiedy mamy przekonanie, że na danej rzeczy znamy się lepiej i nie musimy przegadywać konkretnego tematu z małżonkiem. Również wtedy, gdy czujemy się bardzo samodzielni. W naszej głowie dokonuje się podział, który segreguje „moje sprawy” i „jego sprawy”.

Samoistnie dochodzę do podziału, z którego wyłania się argument: „przecież, wiem lepiej” i nagle okazuje się, że to, co w zamyśle sakramentu miało być „nasze”, zaczynam egoistycznie dzielić na „moje” i „jego”. Krąg się zamyka. Jestem samodzielna, silna i niezależna, a więc nie muszę niczego konsultować z mężem, tym bardziej: „jeśli wiem lepiej”.

Nie muszę tym samym: „o coś się prosić” i w tym miejscu popełniam ogromny błąd! Nie używam słowa „proszę”, przez co pozbawiam się możliwości spotkania z moim mężem. Konfrontacji z jego patrzeniem na świat, z jego fantastycznymi radami, z jego genialnym intelektem. I choć wydaje mi się, że się znam i dużo wiem, to jednym słowem zabieram sobie rozkosz dzielenia się swoim światem, z jego światem. Zabieram mu możliwość pomocy sobie, o którą będzie mi coraz trudniej prosić. Skoro w prostych sprawach nie używam tego słowa, to czy będę umiała go użyć, kiedy przyjdzie ku temu pilna potrzeba?

Dziękuję

Ile w tym słowie jest zachwytu, nonszalancji i fascynacji! Proste „dziękuję”, za rzeczy oczywiste, których często nie dostrzegamy, jak np.: wyniesienie śmieci, nakrycie do stołu, zrobienie zakupów. Powiadasz „banał” lub „to jego obowiązek!”. Przeczytaj te słowa na głos… Słyszysz ich nieprzyjemny i prowokacyjny ton? Czy nie milej byłoby podziwiać i chwalić męża, nawet za te drobne sprawy, dzięki którym jest włączony do życia w gospodarstwie domowym?

Ileż subtelniej brzmi jedno: „Kochanie, dziękuję za…”niż „łaski nie robisz”? Wiem, że w wielu domach nie używa się tego magicznego słowa, bo prościej jest komuś notorycznie coś wypominać, oczywiście coś, co zrobił źle, bo o dobrych rzeczach się nie mówi. Obserwuję taką interakcję w wielu małżeństwach. To zaraza, która wkrada się w życie nie tylko męża i żony, ale także ich dzieci. Łatwiej jest wytykać błędy, jasne. Ale to prowadzi tylko do pesymizmu i goryczy w sercu.

Przepraszam

Każda osoba przeżywająca kryzys lub nawet zwykłą kłótnię małżeńską wie, że słowo „przepraszam” jest najtrudniejszym, ale równocześnie najbardziej pożądanym tekstem, którego niezaprzeczalnie trzeba się nauczyć. W tym przypadku nie ma żadnej alternatywy, jest tylko i aż: „przepraszam”.

Dlaczego jest to wymagające słowo? Bo jest prawdziwe i skłania nas, abyśmy przyznali się do błędu, kto to lubi? Cierpi na tym nasza pycha i duma, natomiast jest to dobra szansa, by doskonalić pokorę, bez której w małżeństwie nie da się być i żyć.

Bywają raniące słowa, zazwyczaj wyrzucane podczas kłótni, przy kumulacji negatywnych emocji i zbytniego niepokoju, nagromadzonego przez dłuższy czas w sercu. Bywają też słowa uzdrawiające, wyzwalające i kojące dusze, niewątpliwie należy do nich słowo „przepraszam”.

Ćwiczenie: Nie jest łatwo używać tych trzech słów: „proszę, dziękuję, przepraszam”. Należy jednak pamiętać, że nawet w najtrudniejszej relacji są one możliwe, bo wypowiedziane w prawdzie i z Bożą łaską, niosą pokój, ukojenie i miłość. Zatem, jeśli masz problem z tymi słowami, pomódl się do Maryi. Matki, która swoją wrażliwością i czystością obejmie twoje emocje, uczucia i serce, prowadząc cię równocześnie do umiejętności prośby – w chwilach trudnych, dziękczynienia – za często nieidealne życie, przebaczenia- kiedy serce staje się zimne i twarde jak głaz. Niezależnie od sytuacji, w której się znajdujesz kochaj i walcz! 


COUPLE EXCITED

Czytaj także:
Jak cieszyć się szczęściem innych?


PROBLEM W RELACJI

Czytaj także:
Ja daję z siebie wszystko, a ty mi nic… Kiedy poświęcać się dla małżonka, a kiedy myśleć o sobie?


MAŁŻEŃSTWO W KUCHNI

Czytaj także:
Małżeństwo. Jak czerpać radość z codziennych drobiazgów

Tags:
małżeństworelacje
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Tu możesz poprosić zakonników o modlitwę. Wyślij swoją intencję!


Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail