Dawało to w sumie liczbę 104 mln. Patrząc całościowo, ok. 303 mln młodych pomiędzy 5. a 17. rokiem życia nie chodziło do szkoły. Oznacza to, że na poziomie globalnym jedno na pięcioro dzieci nie było objęte edukacją. W kolejnych latach pandemia i wybuch wojny na Ukrainie zwiększyły jeszcze skalę tego zjawiska.
Podwójne ofiary
Raport podkreślał, że ci młodzi ludzie „stają się ofiarami dwa razy”. Pierwszy raz wtedy, gdy ich szkoły zostają uszkodzone, zniszczone, zajęte przez wojsko, celowo atakowane. Młodzi ludzie dołączają wtedy do milionów innych, którzy nie idą do szkoły, i w ciągu kolejnych lat rzadko tam powracają. W dalszej perspektywie ci młodzi zostaną także dotknięci biedą, z której nie będą mogli się wydostać.
Więcej niż połowa dzieci na poziomie szkoły podstawowej nie chodzi do szkoły w krajach dotkniętych różnymi zagrożeniami. Bieda pozostaje najpoważniejszą przeszkodą w nauczaniu dzieci w szkole podstawowej na poziomie globalnym. Prawdopodobieństwo, że nie pójdą one nigdy do szkoły jest cztery razy większe niż w przypadku ich rówieśników w krajach bogatych.