Ciąża jest bardzo często przedstawiana jako błogi czas w życiu kobiety. Widzimy zdjęcia ciężarnych kobiet, które uśmiechają się, promienieją, patrzą pełne szczęścia na swoje pięknie zaokrąglone brzuszki. Ale co jeśli nienawidzisz być w ciąży, a jednak wciąż kochasz swoje dziecko? Możesz być przeszczęśliwa z tego powodu, że twoja rodzina się powiększa, ale na myśl o ciąży przeszywa cię strach.
Nie jesteś sama! Specjaliści prenatalni, ginekolodzy i położnicy zapewniają nas, że nielubienie ciąży nie jest niczym nadzwyczajnym. Oto kilka kwestii, z którymi możesz się zmagać w trakcie ciąży. Podsuwamy również strategie na maksymalnie wykorzystanie tego trudnego (ale przejściowego!) okresu.
Czy to normalne?
Jestem atakowana! Niektóre kobiety odbierają ciążę jako inwazję na ich ciała. Dietetyk prenatalny Frédérique Schlussel zauważa, że wiele kobiet obawia się o fizyczne zmiany, które związane są z ciążą, a dokładniej o przybieranie na wadze. Te wątpliwości są jak najbardziej uzasadnione. Ciało kobiety w trakcie ciąży narażone jest na ogromne zmiany. Niektóre ciężarne mogą także czuć się ograniczone z uwagi na określoną dietę oraz niezbyt wyszukane możliwości ubioru, które mogą wymagać zmiany stylu życia.
Jestem taka niespokojna! Dla niektórych ciąża jest stanem nieustającego niepokoju. Prawdopodobnie przyczyną mogą być komplikacje bądź ewentualne poronienia w przeszłości. Ginekolodzy zachęcają kobiety, by zrobiły krok wstecz i zastanowiły się nad powodem tego napięcia. Dopiero potem mogą podjąć działania, by im przeciwdziałać. Ważne, by zdać sobie sprawę, że obawy dotyczące samopoczucia twojego dziecka są absolutnie normalnym elementem macierzyństwa. Strach, który ci towarzyszy nie sprawia wcale, że jesteś złą mamą. Położna Cathia Marziano przekonuje, jak ważne jest wizualizowanie sobie więzi z dzieckiem – mimo wielu wyzwań, jakie niesie za sobą ciąża. W ten sposób nosisz swoje dziecko nie tylko fizycznie, ale i psychologicznie.
Jestem wykończona! Ciągle mierzysz się z nudnościami, uderzeniami gorąca, zmęczeniem, bezsennością, z jednej strony niechęcią, z drugiej z zachciankami… Jak w takiej sytuacji masz docenić piękno ciąży? Twoje zmęczenie jest zupełnie normalne.
Oto kilka strategii, które pomogą ci lepiej przetrwać ten czas przed narodzinami dziecka.
Jak sobie radzić?
Bądź uczciwa względem siebie. Wsłuchaj się w swoje uczucia i ciało. Jeśli okres twojej ciąży jest dla ciebie udręką, nie możesz doczekać się, kiedy się skończy, to… nie udawaj, że jest inaczej! Fakt, że nie uwielbiasz być w ciąży nie sprawia, że jesteś złą mamą. Nie istnieje żaden związek między twoimi uczuciami dotyczącymi ciąży a tym, jaką mamą będziesz dla swojego dziecka. Zaakceptuj swoje uczucia i przyjmij wsparcie, jakie oferują ci najbliżsi. Oni mogą nawet nie zorientować się, że z czymś się borykasz, dopóki im tego nie powiesz. Negatywne emocje się kumulują, jeśli staramy się je ukryć. Opowiedz o tym, co cię trapi przyjaciółce, przyjacielowi. Przyniesie ci to trochę ulgi – przynajmniej na chwilę.
Nie obwiniaj się. Cathia Marziano zaleca, by rozmawiać o swoich uczuciach nie tylko z najbliższymi, ale także ze specjalistami – ginekologami, położnymi czy nawet z terapeutą. Taka rozmowa pomoże wyzbyć się poczucia wstydu i winy płynących z twoich niedobrych doświadczeń.
Biorąc pod uwagę wszystkie zmiany, jakie ciąża i rodzicielstwo za sobą pociągają, totalny miszmasz uczuć jest zupełnie uzasadniony. Jeśli czujesz się obciążona negatywnymi emocjami związanymi z ciążą, postaraj się być dla siebie miła – te uczucia wcale nie są wskaźnikami, które określają twoją zdolność obdarzania dziecka miłością.