Kochani! To co się wydarzyło od wczoraj to jest kosmos, szok i tak wielki pozytyw, że nie wiemy co napisać. Od wczoraj kupiliście dla naszych podopiecznych ponad pięć tysięcy obiadów!!! Mamy zapas na długi czas! – Fundacja Daj Herbatę napisała pod jednym ze swoich postów na Facebooku.
Organizatorzy wszystkie kupony na przedpłacone posiłki muszą uporządkować i omówić wraz ze swoim partnerem Kuchnią za Ścianą.
Z całego serca dziękujemy i prosimy o chwilowe wstrzymanie się z zakupami. Teraz potrzebujemy chwili, by wraz z Kuchnią to wszystko ogarnąć.
Jak to działa?
Fundacja Daj Herbatę otrzymuje od sieci restauracji Kuchnia za Ścianą kupony, które w każdy poniedziałek rozdaje potrzebującym. Jeden kupon to koszt około 12,99 złotych. Za tę kwotę osoba bezdomna otrzymuje danie główne, które składa się z dania mięsnego, surówek oraz dodatków. Restauracja od siebie do każdego obiadu dodaje za darmo zupę oraz kompot.
Jeden z podopiecznych Fundacji Daj Herbatę tak opisywał wizytę w restauracji:
A wie pani, ja myślałem, że to żart jest. Bo jak to? Obiad w restauracji? Takiej prawdziwej? Ale byłem. W ostatni weekend. I wie pani? Dostałem obiad. Naprawdę. A jaki dobry!
Potrzeby przed zimą
Osoby bezdomne zapraszane są na obiad w uzgodnionym dniu oraz godzinie. Jak wyjaśnia Kuchnia za ścianą, „jest to dla nich okazja, aby się spotkać, porozmawiać, w końcu poczuć się normalnie”.
Posiłek – po uprzednim przekazaniu kuponu – można zjeść na miejscu, w restauracji, bądź też zabrać ze sobą na wynos.
Choć liczba obiadów jest wystarczająca na następnych kilka miesięcy, to Fundacja Daj Herbatę podkreśla, że nadchodząca zima stwarza kolejne potrzeby: środki higieniczne oraz śpiwory. Wolontariusze – w ślad za wspólnotą Saint Egidio – chcą zorganizować wigilię na dworcu.
Zachęcamy Was do wsparcia naszej Fundacji – zbieramy fundusze przed zimą. Kupujemy koce, śpiwory, ciepłe ubrania… Zbieramy tez na wigilię, którą urządzamy na dworcu. Wszyscy w fundacji jesteśmy wolontariuszami, nikt nie pobiera pensji, a każda złotówka jest wydawana tylko i wyłącznie na potrzeby naszych podopiecznych.
Czytaj także:
Jak nie zmarnować życia? Nasze rekolekcje poprowadzi ksiądz i bezdomni
Czytaj także:
Co bezdomny, z którym zjadłem obiad, napisał mi w notesie?
Dziś świętujemy...