Inicjatorem uchwały był radny Robert Holden. Choć sam nie ma polskich korzeni, to – jak deklaruje -sporą część swojego dzieciństwa spędził w dzielnicy Queens z Amerykanami polskiego pochodzenia.
I spent much of my childhood with Polish-Americans living in this district and have kept many close relationships with them to this day. I'm happy that we can now honor the selfless contributions of the Polish throughout history with these resolutions. pic.twitter.com/gdHQFEdyi2
— Robert Holden (@BobHoldenNYC) October 31, 2018
Biało-czerwone flagi przy nowojorskim ratuszu
Przyjęcie uchwały numer 420 sprawiło, że 11 listopada będzie obchodzony jako „Dzień Niepodległości Polski w Nowym Jorku”. Przy ratuszu powiewać będą biało-czerwone flagi.
Co ciekawe, pomysł ustanowienia tego dnia został przyjęty jednogłośnie, żaden z głosujących nie wyraził sprzeciwu.
W postanowieniu przypomniano, że 100 lat temu Polska odzyskała suwerenność po długim okresie zaborów.
Czytaj także:
Bez Kościoła katolickiego nie byłoby niepodległości Polski?
Pułaski i Kościuszko upamiętnieni w Nowym Jorku
To nie koniec rezolucji z polskim akcentem, jakie przyjęto w Nowym Jorku.
Dzięki uchwale 421 Nowy Jork obchodził będzie 11 października jako „Dzień Kazimierza Pułaskiego”.
W dokumencie zaznaczono, że gen. Pułaski walczył o wolność zarówno dla narodu polskiego, jak i amerykańskiego.
W środę 10 października specjalny dokument w tej sprawie trafił do Ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie. Podpisał go prezydent USA Donald Trump, który w proklamacji nazwał gen. Pułaskiego „polskim imigrantem i sławnym dowódcą wojskowym, który życie oddał sprawie wolności”. Określił go także mianem „ojca amerykańskiej kawalerii”.
Z kolei inną uchwałą – nr 422 – dzień 15 października uczyniono w Nowym Jorku „Dniem Tadeusza Kościuszki”.
W USA mieszka blisko 10 milionów osób polskiego pochodzenia, a nowojorska Polonia liczy 200 tys. osób.
Źródło: RMF FM
Czytaj także:
#100golidlaNiepodległej. I Ty możesz strzelić gola dla Polski!
Dziś świętujemy...