Od kiedy skończyła siedem lat, Elisabeth Anisimow sprzedała swoje słynne “żywe obrazy” za 35 tys. dolarów.
Zamiast kreować sceny na płótnie, dziewczyna maluje żyjącą osobę, razem z rekwizytami i tłem, a potem fotografuje znakomite rezultaty. “Możesz się ruszać dookoła, ale wciąż wyglądasz jak obraz” – tłumaczy utalentowana nastolatka.
Anisimow, która nazywa siebie “artystką biznesową” odkłada pieniądze na studia na paryskiej Sorbonie. Jak mówi, ma nadzieję, że będzie malować do końca życia.
Czytaj także:
Dawid pokonał depresję. Teraz maluje ją na obrazach. Niezwykłe!
Czytaj także:
Dziewczynka z dystrofią mięśniową maluje przepiękne obrazy
Czytaj także:
Ta ikona poruszyła już wiele serc. Znasz jej historię?