Być może będziesz zaskoczony, ale sytuacje bez wyjścia nie istnieją. Czasami mamy tylko takie wrażenie, mierząc się z jakimś wyzwaniem lub trudną decyzją do podjęcia. Przeżywamy wówczas bezradność i to ona sprawia, że trwamy w danej sytuacji, nie próbując sobie pomóc. Jesteśmy przekonani o braku możliwości jakiegokolwiek rozwiązania. Tymczasem w każdej życiowej sytuacji tak naprawdę masz trzy możliwości wyjścia, pomiędzy którymi możesz wybierać, mając na uwadze fakt, że każda z trzech opcji ma swoje plusy i minusy. Te trzy warianty to AKCEPTACJA, ZMIANA i ODEJŚCIE.
Zmiana
Pomyśl najpierw o zmianie. Przede wszystkim, czy jest ona możliwa? Czasami trudno jest nam pogodzić się z faktem, że niektórych rzeczy nie jesteśmy w stanie zmienić bez względu na to, jak bardzo nam na tym zależy i jak bezgranicznie staramy się to zrobić. Możemy chcieć na przykład zmienić innych ludzi, ale tak naprawdę możliwa jest zmiana wyłącznie własnych zachowań i ewentualnie poprzez zmianę swojego postępowania, możesz wpływać na innych.
W ten sposób możesz osiągnąć swój cel, ale tylko wtedy, jeżeli dana osoba ma w sobie zgodę na to, co jej proponujesz. Wszelka forma przymusu z pewnością nie będzie skuteczna. Jest wiele innych sytuacji w życiu, w których nie możesz czegoś zmienić. Pamiętaj jednak o tym, że brak możliwości zmiany nie oznacza braku wyjścia.
W przypadku stwierdzenia, że zmiana twojej sytuacji jest realna do wykonania, możesz zastanowić się nad tym, co konkretnie chcesz zmienić i co chcesz przez to osiągnąć. Często tak jest, że pragniemy jakiejś zmiany w naszym życiu, ale nie mamy pojęcia o tym, co mogłoby ją ustanowić.
Myślimy bardziej o tym, czego nie chcemy i z czym jest nam źle, a pomijamy myślenie o tym, czego potrzebujemy i pragniemy oraz co sprawi, że stwierdzimy, że jest nam dobrze. Nie znając celu, trudno będzie nam odszukać drogę.
Co potrzebujesz zmienić?
Zastanów się zatem nad tym, co potrzebujesz zmienić, co ci przeszkadza, na czym ci zależy i czego już dłużej nie chcesz tolerować. Co więcej, możesz przeanalizować, z jakiego powodu chcesz wprowadzić zmianę. Odszukanie swojej motywacji pozwoli ci odnaleźć wewnętrzną siłę na przejście procesu zmiany, który z natury jest trudny i kosztowny, niezależnie od tego, jak bardzo korzystny i pozytywny dla naszego życia.
Często bywa tak, że dopiero po jakimś czasie stwierdzamy, że zmiana jest niemożliwa wbrew wcześniejszym założeniom. Być może próbujesz już od lat różnych sposobów i żaden z nich nie działa. Przeżywasz frustrację i zniechęcenie, a to może skłonić cię do myślenia o braku “wyjścia”. Pamiętaj wówczas o tym, że w każdej sytuacji masz jeszcze dwie pozostałe opcje – akceptacja i odejście.
Akceptacja
Być może potrzebujesz zaakceptować daną sytuację taką, jaka ona jest. Próbując ją tolerować, powinieneś zastanowić się, czy masz na to wystarczającą ilość zasobów. Czasami przeceniamy własne możliwości i tylko nam się wydaje, że sobie z czymś radzimy. Niekiedy jest odwrotnie. Myślimy, że nie jesteśmy w stanie czegoś znieść, a może się okazać, że mamy na to odpowiednie siły.
Być może wraz z wiarą w to, że sobie poradzimy, znajdziemy w sobie to, czego potrzebujemy. Akceptowanie nie oznacza niewidzenia minusów danej sytuacji. Nie polega ono na zaprzeczeniu temu, że jest ciężko i nie do końca tak, jak byśmy tego chcieli. To próba przyjęcia tego, co trudne i bolesne, mając na względzie to, co zyskujemy, trwając w danym miejscu. W każdej sytuacji możemy odnaleźć jakąś korzyść dla naszego życia.
Odejście
Jeśli zdecydujemy o tym, że nie jesteśmy w stanie zmienić danej sytuacji, w której się znaleźliśmy oraz nie jesteśmy gotowi na jej akceptację, to jedyną opcją, jaka nam pozostaje, jest odejście. Potrzebujesz zobaczyć to, co zyskasz, rezygnując z trwania w danej sytuacji, nie zapominając też o tym, co stracisz. Mając na uwadze jedno i drugie, podejmiesz dobrą decyzję.
Na przykład myśląc o swojej pracy, z której obecnie nie jesteś zadowolony, możesz zastanowić się, czy odejście przyniesie ci więcej plusów czy minusów. Jeżeli przeważają te drugie, potrzebujesz skierować się do opcji jeden i dwa. Czy możesz i chcesz wprowadzić jakieś zmiany? Co potrzebujesz zmienić? A może jesteś w stanie zaakceptować to, jak jest? Być może masz zasoby do poradzenia sobie z daną sytuacją? Jeżeli nie, wróć do opcji trzeciej – być może warto jednak zrezygnować?
Świadomość trzech opcji rozwiązań różnych życiowych sytuacji, z których żadne nie jest doskonałe, a jednak coś wnosi i w czymś pomaga, pozwoli ci uwolnić się od nieprzyjemnego stanu niemocy, beznadziei i załamania. Możesz odzyskać w ten sposób swoją sprawczość i poradzić sobie z tym, co wydaje ci się zbyt trudne i przerastające twoje możliwości.
Czytaj także:
Przeżywamy małżeński kryzys. I mówimy: nie wstydźcie się prosić o pomoc!
Czytaj także:
Przełom, czyli kryzys. Jak urodzenie dziecka wpływa na związek?
Czytaj także:
Czy kolor chałwy pasuje do salonu? Czyli dlaczego decyzje są takie trudne
Dziś świętujemy...