separateurCreated with Sketch.

Zamordował jego córkę i 48 innych kobiet. “Przebaczam panu…”

WYBACZYŁ MORDERCY
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - publikacja 12.12.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Takie chwile trudno komentować. Zobaczcie nagranie z rozprawy w sądzie, gdzie wśród ogromnego cierpienia pojawia się iskra nadziei.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Takie chwile trudno komentować. Zobaczcie nagranie z rozprawy w sądzie, gdzie wśród ogromnego cierpienia pojawia się iskra nadziei.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Gary Leon Ridgway, znany jako Morderca znad Green River, został uznany za najbardziej krwawego z seryjnych zabójców w historii USA. Z pozoru prowadził zwyczajne życie – pracował jako lakiernik samochodowy, miał kochającą żonę. Nikt nie spodziewał się, że w Seattle i na jego przedmieściach zamorduje co najmniej 49 kobiet.

Prawdopodobnie zostałby skazany na karę śmierci. Ale z uwagi, że zgodził się na współpracę w czasie śledztwa i wskazanie miejsc, w których znajdują się ciała ofiar, w 2003 r. otrzymał 50 kar dożywocia. Już nie wyjdzie z więzienia.

Tamtego dnia na sali rozpraw znaleźli się bliscy ofiar. Ich rodzice, rodzeństwo… Ridgway z kamienną twarzą przyznawał się do zabójstwa każdej z wymienionych kobiet. Miały od 15 do 38 lat.

Na koniec wysłuchał jeszcze słów tych, których ogrom bólu trudno sobie wyobrazić. “To zwierzę. Życzę mu długiego cierpienia i okrutnej śmierci”, “On pójdzie do piekła, tam jest jego miejsce” – nawet nie drgnął. Ale w końcu pojawił się ktoś, kto pokruszył go miłością… Robert Rule, ojciec Lindy uduszonej w wieku 16 lat.

Panie Ridgway, są tu ludzie, którzy pana nienawidzą. Ja nie jestem jednym z nich. Sprawił pan, że trudno mi sprostać temu, w co wierzę, temu, co Bóg każe nam czynić, czyli przebaczać. Przebaczam panu.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!