Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 28/03/2024 |
Wielki Czwartek
Aleteia logo
Kościół
separateurCreated with Sketch.

Zmarł o. Jerzy Tomziński. Był prawdziwą legendą i wizytówką Jasnej Góry

JERZY TOMZIŃSKI

Karol Porwich/EAST NEWS

Iwona Flisikowska - publikacja 17.12.18, aktualizacja 16.11.2021

To właśnie o. Jerzy zorganizował słynne Jasnogórskie Śluby Narodu 26 sierpnia 1956 r., na których był milion wiernych!
Wielki Post to czas modlitwy i ofiary.
Pomóż nam, abyśmy mogli służyć Ci
w tym szczególnym okresie
Wesprzyj nas

O. Jerzy Tomziński – legendarny paulin, trzykrotny przeor Jasnej Góry i dwukrotny generał zakonu paulinów – zmarł w nocy z 13 na 14 listopada 2021 roku. Był jedynym żyjącym dotąd uczestnikiem Soboru Watykańskiego II, przyjacielem kilku papieży i kard. Stefana Wyszyńskiego, organizatorem uroczystości millenijnych i VI Światowego Dnia Młodzieży. Zawsze podkreślał, że Jasna Góra była jego życiową legitymacją.
Przypominamy poniżej naszą relacją z niezwykłego spotkania z ojcem.


Spotkanie z Ojcem Pio

„Tę główkę pobłogosławił Ojciec Pio” – uśmiecha się na samo wspomnienie niezwykłego, osobistego spotkania ze słynnym stygmatykiem z San Giovanni Rotondo o. Jerzy Tomziński. Kiedy jesienią 2018 r. spotkałam się z nim na Jasnej Górze, w wigilię jego setnych urodzin, byłam pod wrażeniem niespożytej energii paulina, który witał wszystkich szczerym uśmiechem i jak zwykle dobrym słowem, krótko wypowiedzianą refleksją czy dowcipem.

A spotkanie z Ojcem Pio to historia związana z tym, że paulin studiował na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. – Studia zacząłem w 1957 roku i już wtedy słyszałem o Padre Pio. Chciałem zobaczyć stygmaty i być przez niezwykłego kapucyna pobłogosławionym. Pojechałem więc do San Giovanni Rotondo. W czasie mszy, miałem takie odczucie, że Ojciec Pio naprawdę widzi Jezusa po konsekracji. Kiedy spotkałem się z nim po raz drugi, rozmawialiśmy i poprosiłem o błogosławieństwo. Ojciec Pio powiedział „Niech Cię Bóg błogosławi” i położył swoją zranioną dłoń na mojej głowie i tak spełniło się moje marzenie” – wspomina o. Jerzy.

Droga Pawła Pustelnika

Jerzy wybrał drogę zakonną i w 1935 r. wstąpił do Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika, czyli paulinów. Święcenia kapłańskie przyjął w czasie II wojny światowej na Jasnej Górze. Ojciec wspomina sytuacje, kiedy z narażeniem życia ratowano i pomagano Żydom, a także żołnierzom Armii Krajowej.

Po zakończeniu wojny o. Tomziński został kustoszem jasnogórskiego sanktuarium, a kilka lat później przeorem wybranym przez współbraci trzykrotnie. Był także dwukrotnie generałem zakonu paulinów. Ojciec Jerzy opowiada z wielką pasją i mówi, że jest świadkiem wielu niezwykłych cudów i nawróceń przed Cudownym Wizerunkiem Matki Bożej w jasnogórskim klasztorze.

Żywa historia                                                                                              

Śmiało można powiedzieć, że jest „żywą, chodzącą legenda i historią”. Począwszy od tego, że jako chłopiec, sprawując straż na furcie klasztornej, witał na Jasnej Górze prezydenta Ignacego Mościckiego. O. Tomziński przyjaźnił się z prymasem Polski, kardynałem Stefanem Wyszyńskim. I to właśnie on zorganizował słynne Jasnogórskie Śluby Narodu 26 sierpnia 1956 r., na których był milion wiernych!

A kiedy aresztowano prymasa Wyszyńskiego, razem z Marią Okońską zainicjował codzienne modlitwy przed Cudownym Obrazem Matki Bożej, aby kardynał Wyszyński został uwolniony. I tak zaczęła się historia Apelu Jasnogórskiego. Ojciec Jerzy spotykał się też z Piusem XII, Janem XXIII i wielokrotnie z Janem Paweł II, który szczególnie umiłował jasnogórską Madonnę.

Kiedy o. Tomziński w 1990 roku został po raz kolejny przeorem, przygotowywał jasnogórskie sanktuarium na VI Światowe Dni Młodzieży, które odbyły się rok później, z udziałem papieża Polaka.

Zakonnik z dziennikarską pasją

Ojciec Jerzy Tomziński przez lata był korespondentem Radia Watykańskiego. Dzięki jego pracy słuchacze mogli otrzymywać wiadomości z samego serca Jasnej Góry. O. Jerzy był również redaktorem Tygodnika „Niedziela”.

W 2018 r. w „Niedzieli”, aby uczcić setne urodziny redakcyjnego kolegi, utworzono specjalny pamiątkowy pokój. Warto dodać, że o. Tomziński był też kronikarzem jasnogórskich wydarzeń. Wszyscy, którzy spotykają „bogatego w lata”, niezwykłego paulina mówią, że zawsze otrzymują uśmiech i dobre, celne słowo „na drogę”.




Czytaj także:
Przyjaciółki z dzieciństwa straciły kontakt. Spotkały się ponownie w wieku… 100 lat!


EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA

Czytaj także:
Siostra Regina. Ma 100 lat i… wybiera się na Ekstremalną Drogę Krzyżową!

Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail